- Pełna mobilizacja! 7 sierpnia to dzień kulminacyjnej zbiórki kart. Niech każdy, kto dotąd zwlekał z dostarczeniem karty z zebranymi podpisami - przyniesie nam ją właśnie w #bruskiponiedziałek. Będziemy czekać na Was cały dzień, liczymy, że będzie Was naprawdę dużo! Niech dla Bruskiego poniedziałek 7 sierpnia okaże się czarnym poniedziałkiem. - Apelują organizatorzy.
Od początku lipca do chwili obecnej zebrano już 13928 podpisów. Żeby referendum mogło się odbyć potrzebnych jest ich minimum 30 tysięcy. By uzyskać taką liczbę organizatorzy mają czas do końca sierpnia.
Aktualnie spotkania i zbiórki organizowane są w różnych częściach miasta, pomysłodawcy rozpoczęli też weryfikację haseł, którymi promowana jest Bydgoszcz przez obecnego prezydenta.
Inicjatywa na portalu społecznościowym Facebook spotkała się z zainteresowaniem. - Bydgoszcz, to mała ojczyzna mieszkańców, którzy związali z nią swoje życie osobiste i zawodowe. Dlatego w poczuciu odpowiedzialności za przyszłość naszego miasta, po przeanalizowaniu wszystkich „za” i „przeciw”, zawiązał się komitet referendalny, który postawił sobie za cel, by jeszcze przed upływem kadencji Bydgoszczanie mogli zdecydować, czy Rafał Bruski powinien w dalszym ciągu być prezydentem Bydgoszczy. W odczuciu wielu mieszkańców, każdy dzień sprawowania władzy przez obecnego prezydenta, jest dla Bydgoszczy dniem straconym. - Tłumaczą pomysłodawcy.
Napisz komentarz
Komentarze