Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Offroad: jak kupić najlepszą wyciągarkę nie tylko do Jeepa?

Na wstępie pojedziemy trochę angielszczyzną, a więc uwaga: wyciągarka samochodowa to must have każdego offroadowca. Tłumacząc na polski: jeśli marzymy, by pokonywać samochodem terenowym dzikie, nieprzyjazne ostępy, wieczne błota i szalone, strome podjazdy, musimy zaopatrzyć się w dobrej jakości wyciągarkę. Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę, by rzeczywiście zainwestować w dobry sprzęt.
  • 28.12.2018 09:00
  • Autor: Grupa Tipmedia
Offroad: jak kupić najlepszą wyciągarkę nie tylko do Jeepa?

Powyżej przedstawiliśmy wyciągarkę jako maszynę do ratowania z opresji silne samochody typu Jeep, warto jednak wiedzieć, że nadają się one do wielu innych zadań, między innymi do załadowania uszkodzonego auta na lawetę czy motorówki na przyczepę. I to również na takim uniwersalnym sprzęcie skupimy się w poniższym artykule.

Najważniejsze na początek

Niezależnie od tego, do czego przydatna będzie nam wyciągarka, zawsze w pierwszej kolejności sprawdzajmy, jak jest jej uciąg. Zasadą jest, że powinien on wynosić 1,5 raza dopuszczalnej całkowitej masy auta. Nie musimy więc przesadzać i kupować potwornie mocnej wyciągarki o uciągu 5000 kg, gdy nasze auto ma masę 1500 kg. Z drugiej strony, liczba 1,5 jest optymalna, gdyż trzeba wziąć pod uwagę niesprzyjające warunki, jak ugrzęźnięcie auta w błocie. Zawsze więc trochę większy uciąg się przyda. Uwaga siła uciągu w zależności od warstwy liny, tzn. że jeśli max. uciąg wyciągarki wynosi 5000 kg to przy 3 i 5 warstwie liny będzie uciąg dużo mniejszy.

Jaką siłę ma wyciągarka?

Wiemy już, dlaczego uciąg jest tak ważny, możemy więc przejść dalej - do sprawdzenia mocy silnika elektrycznego. Na rynku spotkać można wiele urządzeń z mocą w granicach 5-10 KM i w większości przypadków jest ona wystarczająca. Warto tu dodać, że zbyt duża siła zastosowana do niewielkiego samochodu z małym alternatorem, to niezbyt dobry pomysł. Może po prostu nie ładować się w pełni, przez co nie wykorzysta całej swojej mocy. Zresztą, skoro urządzenie z tym parametrem na poziomie 9 KM potrafi udźwignąć ciężar o masie ponad 4 ton, to nie ma co szukać czegoś silniejszego.

Jaki montaż? Co warto o nim wiedzieć?

Generalnie dostępne są dwa rodzaje wyciągarek: zintegrowane i z oddzielną puszką sterującą. Montaż tej pierwszej jest o wiele prostszy, gdyż przeważnie pasuje w miejsce, jakie producent aut przewidział na to zastosowanie. Drugi sposób pozwala zamontować wyciągarkę w dowolnym miejscu, nawet takie, które nie musi znajdować się blisko wyciągarki. Niezależnie od tego, jaki typ wybierzemy, pamiętajmy, żeby zarówno zintegrowaną, jak i z oddzielną puszką sterującą zawsze montować do solidnych elementów pojazdu. Dzięki temu nawet podczas dużych obciążeń nie ma ryzyka, że zostaną wyrwane razem z urządzeniem. Podobnie działajmy z innymi elementami, jak kable prowadzące do zasilania, jakie muszą być zamontowane zgodnie z instrukcją.

Zastosowanie - o czym pamiętać?

Jak wspomnieliśmy, wyciągarka nie służy tylko do wyciągania terenówek z największych opresji, ale też przydaje się podczas mniej wymagających zadań. Dlatego planując kupno, zwróćmy uwagę, kiedy będzie nam potrzebna. Dla pojazdów terenowych, które biorą udział w rajdach przeprawowych, najodpowiedniejsze są modele mechaniczne takie jak wyciągarki Dragonwinch.com. Nie tylko mają dużą moc, ale nie przegrzewają się, więc mogą pracować bez przerwy. Do zastosowań amatorskich, na przykład lekkich rajdów terenowych czy wyjazdów na ryby, spokojnie wystarczą wyciągarki elektryczne. Nie są tak silne, jak modele profesjonalne, ale dają pewność, że w razie kłopotów poradzą sobie znakomicie.

Jest więc kilka czynników, na które koniecznie trzeba zwrócić uwagę przed kupnem wyciągarki. Warto je na spokojnie przeanalizować, by wybrać odpowiedni rodzaj.

--- Artykuł sponsorowany ---