samobojstwo

Dwaj policjanci "patrolówki" natychmiast rzucili się na pomoc mężczyźnie stojącym na parapecie okna. Dotarli na miejsce jako pierwsi i zapobiegli tragedii.

Sygnał od rodziny i natychmiastowe działania policjantów zapobiegły tragedii. Patrol z Inowrocławia udaremnił zamiary mężczyzny, który chciał popełnić samobójstwo.

Zrozpaczona matka zadzwoniła na numer alarmowy prosząc o pomoc w odnalezieniu syna, który wyszedł z domu chcąc prawdopodobnie targnąć się na swoje życie. Zaalarmowani policjanci natychmiast ruszyli na poszukiwania 21-latka.

Gdy tylko inowrocławska policja dowiedziała się od rodziny, że 70-letni mężczyzna chce popełnić samobójstwo, patrole ruszyły na jego poszukiwania. Mężczyzna został odnaleziony nad jeziorem i trafił już pod opiekę lekarzy.

Dyżurny policji pilnie skierował najbliższy patrol ruchu drogowego na dworzec kolejowy w Inowrocławiu. Powodem interwencji miała być sytuacja dotycząca kobiety, która chciała popełnić samobójstwo. Ratunek przyszedł w porę.

Dzięki informacji od świadka, policjanci z bydgoskiego Śródmieścia udaremnili czyn samobójczy, na który zdecydował się 30-latek. Mężczyzna postanowił się powiesić. Funkcjonariusze nieprzytomnego odcięli i reanimowali. Desperat trafił pod opiekę lekarzy.

Na moście im. Władysława Jagiełły w Bydgoszczy w nocy z 26 na 27 stycznia 2020 o mały włos nie doszło do prawdziwej tragedii. Młoda kobieta stojąc za barierką chciała popełnić samobójstwo.