Pszczeli plac zabaw znajdujący się po stronie Okola za V śluzą to jeden z największych obiektów tego typu w Bydgoszczy. W pierwszym etapie powstała część dla starszych dzieci wyposażona m.in. w dużą zjeżdżalnię. Wiosną zleciliśmy natomiast jego rozbudowę o dodatkową część dla maluchów.
Ustawiliśmy m.in. gumowe figury pszczół, plastikowe zjeżdżalnie, piaskownicę w kształcie plastra miodu a także kolejne ławki, huśtawki i mniejszą trampolinę. Na skwerze powstało również miejsce pod plażę do wypoczynku. Cały obiekt uwzględnia potrzeby najmłodszych mieszkańców z niepełnosprawnościami. Dokończenie inwestycji umożliwiło zdobycie dofinansowania z PFRON (Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych). Inwestycję do realizacji wybrali mieszkańcy w głosowaniu na Bydgoski Budżet Obywatelski. W ostatnich dniach udostępniliśmy ją do użytku.
Dbamy o pożyteczne owady
Dziś (8 sierpnia) obchodzimy Wielki Dzień Pszczół. Badania przeprowadzone na zlecenie Miasta w 2015 r., przez zespół prof. Andrzeja Oleksy, wykazały występowanie 214 gatunków pszczół na terenie naszego miasta. Przykładami chronionych gatunków pszczół, często występujących w Bydgoszczy, są np.: porobnica włochatka, trzmiel rudoszary i trzmiel rudy (najczęściej obserwowany gatunek pszczoły w Bydgoszczy).
Badania prowadzone w latach 2016 i 2017 przez dr Annę Sobieraj – Betlińską i dr hab. Lucynę Twerd wykazały, że w Parku nad Starym Kanałem Bydgoskim występuje aż 96 gatunków pszczół. Stwierdzono tu takie gatunki jak np.: murarka leśna, murarka ogrodowa, porobnica włochatka, pszczolinka wiosenna, pszczolinka ruda, trzmiel kamiennik, trzmiel gajowy, trzmiel ziemny i trzmiel leśny. Pszczoła miodna – chyba najbardziej znany gatunek pszczoły, jest więc jednym z wielu gatunków pszczół żyjących na świecie. Mówiąc „pszczoła” powinniśmy więc mieć świadomość, że chodzi nie tylko o pszczołę miodną.
Miasto Bydgoszcz włącza się w działania mające na celu ochronę pszczoły miodnej i dzikich owadów zapylających. W 2019 roku przystąpiliśmy do międzynarodowego projektu BeePathNet: „Budowanie i łączenie miast świadomych roli pszczół w Europie. W jego ramach powstała m.in. Pszczela Ścieżka. Tworzy ją 16 punktów na terenie miasta. Znajdziemy wśród nich zarówno tereny zielone przy szkołach i placówkach publicznych, jak i dach Wyższej Szkoły Gospodarki. Więcej informacji o projekcie znajduje się TUTAJ.
W celu zwiększenia ilości pokarmu dla pszczół opóźniamy i ograniczamy koszenie, nie kosimy roślinności bogatej w kwitnące zioła atrakcyjne dla pszczół. Przy ulach, obok starych drzew owocowych posadziliśmy młode jabłonie, śliwy i grusze, a także lipy. Dla dzikich pszczół wywiesiliśmy domki. Dbamy również o to, aby dzikie pszczoły czuły się w parku dobrze i nie ucierpiały na wprowadzeniu do niego pszczół miodnych.
Miasto od kilku lat podejmuje również liczne inicjatywy, aby zwiększyć liczbę i bezpieczeństwo miododajnych owadów. Coraz częściej w miejskiej przestrzeni pojawiają się ule i domy dla owadów. Bydgoszcz jako miasto z ogromną ilością zielonych terenów ma duży potencjał w rozwijaniu projektów związanych z hodowlą pszczół. Bardzo często o ich powstaniu decydują sami mieszkańcy, głosując na konkretne projekty z budżetu obywatelskiego. Niewielkie pasieki odnajdziemy obecnie nawet na dachach budynków. Pierwsze ule postawiono na dachu Kampusu Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy. Ule pszczele stały się też ważnym miejscem na mapie Ogrodów Botanicznych w Myślęcinku, na terenie Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego, na dachu galerii handlowej „Focus”. To nie tylko ekologiczna moda, ale także uzasadnione działanie na rzecz ochrony przyrody. Ule często służą także celom edukacyjnym – specjalne zajęcia organizowane są m.in. dla dzieci i młodzieży. Młodzi bydgoszczanie mogą dzięki temu dowiedzieć się więcej o roli pszczół w ekosystemie.
Ty też możesz pomóc
Pszczoły towarzyszą człowiekowi od wielu tysięcy lat. Były na Ziemi zanim pojawili się ludzie. Wskutek ogromnej presji człowieka na naszą planetę, dochodzi do sytuacji, że te niezwykle cenne dla przyrody i człowieka zwierzęta mogą przestać istnieć. Zanieczyszczenie środowiska, zmiany w szacie roślinnej wynikające nie tylko ze zmian klimatycznych, ale także z działalności człowieka, są obecnie powszechną wiedzą. Pozostaje pytanie: co z tą wiedzą możemy zrobić? Przyjąć do wiadomości i żyć dalej nie zmieniając swoich zwyczajów, przyzwyczajeń i oczekiwań. Albo zacząć wprowadzać choćby drobne zmiany na rzecz pszczół w swoimi otoczeniu i akceptować działania na rzecz pszczół podejmowane przez innych. Nie potrzeba dużo wysiłku ze strony jednej osoby. Ale wspólny wysiłek wielu osób da efekt synergii – zauważalną, istotną zmianę na dużą skalę.
Co możemy zrobić? Wzbogaćmy nasze ogrody, balkony, tarasy itp. o rośliny przyjazne dla pszczół. Pomyślmy o stosowaniu gatunków kwitnących od wczesnej wiosny do jesieni. Ograniczmy stosowanie środków ochrony roślin. Zrezygnujmy z jakichkolwiek oprysków w ciągu dnia. Zaakceptujmy niekoszone trawniki lub opóźniajmy ich koszenie, wkrótce zmienią się one w wielogatunkowe zbiorowiska z roślinami przyjaznymi dla zapylaczy. Może uda się komuś, prócz przygotowania pożywienia dla owadów – kwiatów, przygotować poidła dla pszczół i domy dla owadów zapylających?
Należy uświadomić sobie, że skoszone trawniki bez kwiatów, nasadzenia roślin iglastych (np. popularnych tuj), drzewa w odmianach, które nie kwitną, np. wiele odmian kulistych, nie sprzyjają owadom zapylającym. Funkcje ekologiczne takich nasadzeń są bardzo ograniczone.
Napisz komentarz
Komentarze