Jak dochodzi do sytuacji, w której brakuje nam pieniędzy na spłatę rat?
Oczywiście sytuacja każdego kredytobiorcy może być nieco inna. Powodów trudności w spłacie zobowiązań może być wiele. Część z nich jest zupełnie od nas niezależnych. Czasami jest to pogorszenie stanu zdrowia, innym razem utrata pracy. Niestety często zdarza się tak, że do spłaty zobowiązania podchodzimy zbyt optymistycznie. Wydaje nam się, że „jakoś to spłacimy”. Niestety finanse zawsze musimy mieć pod kontrolą. Innymi słowy, jeśli chcemy unikać trudności, powinniśmy kontrolować swój budżet domowy, a ponadto mieć w zanadrzu opcje awaryjne.
Nie da się ukryć, że w ostatnich latach największe problemy miały osoby, które skorzystały z kredytu hipotecznego. Sytuacja wiele osób była wręcz bardzo trudna. Na szczęście sporo osób poradziła sobie z tym ciężkim położeniem.
Pieniądze pożyczamy w bardzo różny sposób i na bardzo różne potrzeby. Niekiedy motywem zaciągania długu jest wyższa konieczność, np. drogie leczenie, awaria samochodu, spłata zaskakująco wysokiego rachunku. Zdarza się jednak, że po pożyczkę lub kredyt sięgamy, kierując się emocjami zamiast rozsądkiem. Kupujemy wówczas droższy samochód, nowocześniejszy telefon, jedziemy na droższe wakacje. Co więcej, nie oznacza to, że mało zarabiamy. Często mając wyższe dochody, wydaje nam się, że wszystko da się spłacić. Mieszkanie lub dom mamy na kredyt, samochód jest leasingowany, wyposażenie mieszkania spłacamy w ratach. Może dojść jednak do sytuacji, w której powinie nam się noga, stracimy owocny kontrakt, a firma przyniesie straty. W tym momencie niewiele trzeba, aby koszty życia – w tym zobowiązań finansowych znacząco przewyższały dochody. Co możemy zrobić w takiej sytuacji?
Brak środków na spłatę rat. Co zrobić?
Niezależnie od tego, czy prowadzimy budżet domowy, zapewne szybko zorientujemy się, że zaczyna nam brakować środków na spłatę rat. Konto zaczyna świecić pustkami. Co zrobić? Przede wszystkim, jeśli zorientowaliśmy się, że nie mamy pieniędzy, a termin spłaty raty zbliża się wielkimi krokami, warto wziąć sprawy we własne ręce. Jedną z częstych i najbardziej niekorzystnych taktyk jest omijanie, a wręcz unikanie problemu. Naszym zadaniem jest jak najszybsze samodzielne skontaktowanie się z bankiem lub firmą pożyczkową w celu poinformowania o zaistniałych trudnościach. Tylko w ten sposób jesteśmy w stanie wynegocjować odroczenie płatności, czy renegocjować warunki spłaty. Jeśli nie zgłosimy się do banku przed terminem płatności, nasz szanse na wypracowanie porozumienia znacznie maleją.
Aby renegocjować warunki, warto w pierwszej kolejności przeanalizować swoją sytuację i przedstawić w instytucji finansowej nasz plan działania. To my powinniśmy wyjść z inicjatywą. Oczywiście nie oznacza to, że nasza propozycja od razu będzie przyjęta. Niemniej jednak mamy dużo większe szanse na przychylność instytucji finansowej, jeśli inicjatywa będzie po naszej stronie. Dzięki temu mamy szanse na obniżenie wysokości raty i tym samym wydłużenie okresu kredytowego. Innym razem możemy wynegocjować przeniesienie terminu płatności na późniejszy termin, np. tuż po wypłacie. Warunkiem koniecznym jest wcześniejsze terminowe wywiązywanie się ze spłaty rat.
Kolejną opcją, z której możemy skorzystać, jest przeniesienie zobowiązania do innego banku lub innej firmy pozabankowej. Tak jak w poprzedniej propozycji, jednym z warunków przeniesienia jest terminowość spłat wszystkich dotychczasowych rat. Dlatego taki manewr musi być wykonany, zanim faktycznie wystąpią opóźnienia w płatnościach. Warto zaznaczyć, że aby przeniesienie miało sens, musimy wyszukać takiego produktu, którego warunki spłaty są dla nas korzystniejsze. Możliwe, że na rynku znajdziemy produkt o niższym oprocentowaniu lub z możliwością rozłożenia spłaty rat na dłuższy okres.
Konsolidacja zadłużenia
Poprzednie propozycje dotyczyły sytuacji, w której mamy tylko jedno zobowiązanie. Jednak wiele osób, ma problemy z wywiązaniem się z umowy, jeśli tych zobowiązań jest więcej. Zdarza się, że w tym samym czasie spłacamy kredyt gotówkowy, pożyczkę na raty, kartę kredytową i zakupy ratalne. Nic więc dziwnego, że nasz budżet nie jest w stanie temu podołać. W takim przypadku warto postarać się o konsolidację zadłużeń. Z konsolidacji możemy skorzystać w bankach i firmach pozabankowych. W zależności od podmiotu konsolidacją można objąć od dwóch zobowiązań w górę i dotyczą one zarówno produktów bankowych, jak i pozabankowych.
Kredyt konsolidacyjny jest zobowiązaniem, dzięki któremu na ogół bank spłaci wszystkie nasze konsolidowane zobowiązania. Od tej pory zamiast kilku różnych rat spłacamy tylko jedną ratę kredytu konsolidacyjnego. Nowa rata na ogół jest niższa niż suma rat konsolidowanych zobowiązań. Oznacza to, że na naszym koncie pozostanie więcej środków. Jednak przeważnie, jest to związane z wysłużeniem okresu spłaty. Dzięki temu zabiegowi zamiast np. 1 800 złotych miesięcznie będziemy płacić 1 200 złotych, ale przez dłuższy czas. Co więcej, dużym plusem jest fakt wykonania jednego przelewu zamiast kilku. Wiele osób zapomina o terminie płatności, co wiąże się karnymi odsetkami, czy upomnieniami. Pamiętajmy o tym, że niektóre banki po kilku dniach od braku płatności informują biura informacji kredytowej o zaległościach. W związku z tym można całkiem nieświadomie popsuć sobie historię kredytową. Więcej informacji na temat kredytu konsolidacyjnego znajdziemy na stronie lendup.pl.
Podsumowanie
Sytuacja, w której brakuje nam pieniędzy na spłatę rat kredytów lub pożyczek, może być bardzo stresująca. Jednak nie należy jej lekceważyć, gdyż może prowadzić do poważnych konsekwencji finansowych. Zamiast unikać problemu, należy aktywnie poszukać rozwiązania. Jeśli zorientujemy się, że nie mamy wystarczających środków na spłatę raty, należy niezwłocznie skontaktować się z bankiem lub firmą pożyczkową. Tylko w ten sposób możemy wynegocjować odroczenie płatności lub renegocjację warunków spłaty, np. obniżenie wysokości rat lub wydłużenie okresu kredytowania. Warto przedstawić instytucji finansowej nasz plan działania i wyjść z własną inicjatywą. Inną opcją jest przeniesienie zobowiązania do innej instytucji, oferującej korzystniejsze warunki, np. niższe oprocentowanie lub dłuższy okres spłaty. Warunkiem jest jednak terminowa spłata dotychczasowych rat. Jeśli mamy kilka różnych zobowiązań, warto rozważyć konsolidację zadłużenia. Polega ona na zaciągnięciu jednego kredytu konsolidacyjnego, z którego spłacone zostaną wszystkie pozostałe zobowiązania. Dzięki temu zamiast kilku różnych rat spłacamy tylko jedną, zazwyczaj niższą niż suma poprzednich. Ułatwia to zarządzanie finansami i zmniejsza ryzyko opóźnień w spłacie.
Napisz komentarz
Komentarze