Do próby oszustwa doszło w ubiegłym tygodniu. Wówczas na telefon stacjonarny 86-letniej włocławianki zadzwonił mężczyzna, który podał się za jej wnuka. Płaczliwym głosem poinformował, że potrącił ciężarną i grozi mu więzienie. Jedynym sposobem na jego uniknięcie miała być wpłata kaucji, a pieniądze miał ktoś wkrótce odebrać od włocławianki.
Na szczęście kobieta w porę zadzwoniła do bliskich, którzy zorientowali się, że może to być próba oszustwa.
O sytuacji powiadomili włocławskich policjantów, a ci niezwłocznie udali się do mieszkania Seniorki. Zanim jednak policyjni wywiadowcy weszli na klatkę, zwrócili uwagę na stojącą przy bloku kobietę. Kilkukrotnie podchodziła do domofonu i sprawiała wrażenie zdenerwowanej, dlatego postanowili z nią porozmawiać.
Jak się okazało, była to 19-letnia mieszkanka województwa mazowieckiego, która nie potrafiła jednoznacznie wskazać policjantom powodu swojej obecności w tym miejscu. Intuicja i doświadczenie podpowiadały funkcjonariuszom, że może to być osoba, która miała odebrać od Seniorki pieniądze na rzekomą kaucję.
Kobieta została zatrzymana i przewieziona do komendy celem wyjaśnienia. Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie jej zarzutu dotyczącego próby oszustwa. Na wniosek śledczych sąd zastosował wobec podejrzanej tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące.
Trwają dalsze czynności w sprawie.
Po raz kolejny przypominamy:
- policjanci nigdy nie dzwonią w sprawie przekazania gotówki i nie wypytują
o posiadane oszczędności;
- jeżeli odbierzemy tego typu telefon, kierujmy się zasadą ograniczonego
zaufania i nie informujmy o posiadanej gotówce;
- nie przekazujmy nieznajomym pieniędzy, ani innych wartościowych
przedmiotów, nie pozostawiajmy ich we wskazanych przez rozmówcę miejscach;
- nie podawajmy również swoich danych osobowych, adresu zamieszkania, ani
haseł do logowania;
- nie działajmy pochopnie, dajmy sobie chwilę do namysłu i skontaktujmy się
z bliskimi, aby potwierdzić, czy dane zdarzenie faktycznie miało miejsce;
- każdą tego typu podejrzaną sytuację zgłaszajmy policjantom.
Napisz komentarz
Komentarze