Załoga liczy ośmiu silnych i odważnych mężczyzn. Dowodzi im retman Mieczysław Łabędzki, flisak z 20-letnim doświadczeniem. Mają do pokonania ponad 700 km trudną, dziką rzeką. Kilka dni temu szczęśliwie dotarli do Warszawy, gdzie połączyli się z Flisem Królewskim (galar Solny) zainicjowanym kilka lat temu przez Ewę Ciepielewską, która tak o tym mówi: „Królewski Flis na Wiśle spływa co roku (…) po to by wskrzesić życie na Wiśle. By oddać szacunek poprzednim pokoleniom. By doświadczyć dalekiej podróży i wspólnoty z załogą. Dzięki flisom rozwinęły się miasta, tradycyjny flis upiększa rzekę.”
Nie planowali oni, nie planowaliśmy my, ale zgodnie z harmonogramem 12 czerwca w niedzielę przybiją do naszego fordońskiego brzegu!!!
Harmonogram na wodzie rzecz ulotna, ale jeśli pogoda lub inne nieprzewidziane wypadki nie pokrzyżują im planów zapraszamy Was w niedzielę do powitania flisaków, bohaterów tej niespotykanej wyprawy. Godzina zostanie podana przed samym Świętem – wszystko zależy od aury – bądźcie czujni.
Oba Flisy wpisują się w plany ustanowienia roku 2017 Rokiem Rzeki Wisły
Jesteśmy nadwiślańskim miastem i chcemy znów zwrócić się w stronę naszej pięknej Wisły, włączyć się w budowanie dobrej marki królewskiej rzeki ! Aktywnie i zdecydowanie występujemy o to podczas prac nad I etapem rewitalizacji Starego Fordonu. Projektowanie trwa, sprawy idą w dobrym kierunku :))
Wisła jest naszym bogactwem i dumą. Dzięki niej Fordon powstał i dzięki tej pięknej rzece może znów się odradzać („rewitalizować”) i rozwijać.
Wracamy nad rzekę, zapraszamy!
Godzina spotkania zostanie podana na FB.
Napisz komentarz
Komentarze