Do niespodziewanego zdarzenia doszło w sobotę (13.01.2024) w Pakości w jednym ze sklepów. Gdy w alejce sklepowej mijało się dwóch klientów, jeden z nich zaczął nagle upadać. W całej tej sytuacji można powiedzieć, że miał szczęście, bo dosłownie, złapał go emerytowany policjant Rafał Nieznalski. Położył go na ziemi i ocenił sytuację, a następnie rozpoczął masaż serca. 74-letni mężczyzna bowiem stracił przytomność. Monitorował jego funkcje życiowe. W tego typu zdarzeniach najważniejsze są pierwsze minuty udzielania pomocy.
Została wezwana karateka, a do jej przyjazdu Rafał Nieznalski wykonywał nieprzerwanie ucisk klatki piersiowej. Na miejsce zjawiła się również załoga strażaków, która wraz z ratownikami medycznymi przejęła chorego i kontynuowała resuscytację, do czasu, aż mężczyzna odzyskał oddech.
Zdarzenie pokazuje, jak w każdej chwili może dojść do niespodziewanej sytuacji. Dlatego warto znać podstawy udzielania pierwszej pomocy, by ratować komuś życie. Ponadto, trzeba umieć zachować „zimną krew”, co nie zabrakło naszemu koledze.
Napisz komentarz
Komentarze