W minioną niedzielę (03.09.2023) krótko przed godziną 09:30 do stanowiska kierowania śródmiejskiego komisariatu wpłynęło zgłoszenie o podejrzanych osobach kręcących się na terenie jednego z toruńskich boisk do gry w paintballa. Z relacji zgłaszającego wynikało, że sprawcy uciekli kiedy zorientowali się, że są przez niego obserwowani. Mimo tego, że zbiegli, mundurowi doskonale wiedzieli, kim był jeden z nich.
Okazało się, że złodziej zgubił saszetkę, w której znajdował się jego telefon komórkowy i dokumenty. Dzięki temu, ustalenie przez funkcjonariuszy miejsca przebywania mężczyzny było więc tylko kwestią czasu. Jedynym co zaskoczyło policjantów to sposób działania sprawców. Włamywacze dostali się do blaszanego garażu, znajdującego się na poligonie paintballowym, przez podkop. Wspólnymi siłami zdołali ukraść między innymi urządzenia do gry, głośnik i artykuły alkoholowe.
Jeszcze tego samego dnia kryminalni z toruńskiego śródmieścia złożyli niezapowiedzianą wizytę w mieszkaniu mężczyzny i przeprowadzili przeszukanie. W tym samym czasie funkcjonariusze wpadli na trop drugiego złodzieja. W wyniku policyjnych działań zatrzymani zostali dwaj mieszkańcy Torunia – 22-latek i 24-latek. Mundurowi odzyskali większość skradzionego mienia, a dodatkowo, w lokum młodszego z nich stróże prawa znaleźli białą, sproszkowaną substancję. Wstępne testy potwierdziły, że to blisko 20 gramów amfetaminy. Funkcjonariusze przekazali proszek do laboratorium, gdzie zostanie poddany szczegółowym badaniom.
Wczoraj (04.09.2023) policjanci ogłosili zatrzymanym zarzuty. 24-latek odpowie za kradzież z włamaniem i uszkodzenie mienia. Młodszemu z nich funkcjonariusze zarzucili złamanie tych samych przepisów oraz posiadanie zakazanej substancji. Dodatkowo policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu, po analizie zebranych dowodów, udowodnili mu kolejne występki. Ostatecznie, śledczy przedstawili mu jeszcze 30 zarzutów kradzieży i włamań, do których doszło na przestrzeni kilku ostatnich miesięcy.
Za popełnione przestępstwa odpowiedzą przed sądem, grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze