We wtorek (13.06) na konferencji prasowej poinformowano, że już piąty sezon z rzędu sponsorem tytularnym drużyny będzie firma Abramczyk.
- Cieszymy się, że nadal wspierać będziemy drużynę, która cieszy się dużą popularnością wśród bydgoszczan. Mieszkańcom naszego miasta należy się taka promocja sportu i zdrowego trybu życia - mówił Czesław Abramczyk, prezes zarządy firmy Abramczyk.
Jak informuje UMB, wsparcie dla klubu deklaruje też miasto. W ostatnich czterech sezonach grającej w ekstraklasie Astorii przekazało w sumie prawie 6 mln zł. Wiadomo, że w związku ze spadkiem teraz te kwoty będą niższe.
- Męska koszykówka jest bardzo lubiana. Na meczach Astorii trybuny wypełniały się kibicami. Dlatego też dalej chcemy wspierać Astorię. Cieszę się, że drużyna sponsorów z firmą Abramczyk zostaje z klubem. Mam nadzieję, że wkrótce dołączą też inni sponsorzy. Gratuluję działaczom tak odważnego stawiania sobie celu i chciałbym na koniec sezonu pogratulować im awansu do ekstraklasy - mówi prezydent Rafał Bruski.
Dzięki pomocy miasta i sponsorów Astorii oprócz 1. drużyny, która występować będzie w I lidze, wystawi także 2. drużynę w II lidze i 3. drużynę w III lidze. W tej ostatniej grać będą młodzi wychowankowie klubu.
Po spadku z ekstraklasy bydgoscy działacze szybko rozpoczęli kompletowanie zespołu, który w nowym sezonie walczyć będzie o awans do elity. Nowym trenerem został doskonale znany kibicom koszykówki w regionie Krzysztof Szubarga. Były reprezentant Polski jest wychowankiem Noteci Inowrocław. Grał też m.in. w Anwilu Włocławek, czy Polpaku Świecie. W 2022 r. prowadził ekstraklasową Arkę Gdynia.
Nowymi koszykarzami w Abramczyk Astorii są Damian Jeszke, Filip Zegzuła, Piotr Śmigielski, Mateusz Kaszowski, Maciej Zabłocki, Szymon Kiwilsza, czy Filip Małgorzaciak. W zespole nadal grać będą wychowankowie: Piotr Wińkowski i Jakub Stupnicki. W środę (14.06) poznamy nazwisko kolejnego gracza, który zwiąże się z Astorią.
- Jestem przekonany, że ta drużyna przyniesie nam bardzo dużo radości i spowoduje, że wszyscy w Bydgoszczy będziemy dumni z tego, jak wygląda męska koszykówka - zapowiada Bartłomiej Dzedzej, prezes Astorii.
Napisz komentarz
Komentarze