Jak podaje Urząd Miasta w najbliższy poniedziałek od godziny 11:00 do 11.30 na Plac Wolności będzie można przynieść jedzenie, które zostało nam po świętach. Dzięki temu świąteczne potrawy się nie zmarnują i trafią do potrzebujących.
- To już kolejna taka akcja, którą organizujemy w okolicach świąt. Ludzie chętnie dzielą się z potrzebującymi. Liczymy, że podobnie będzie i tym razem - mówi Ireneusz Nitkiewicz, jeden z organizatorów akcji. Ci, którzy nie będą mogli pojawić się na Placu Wolności, a chcieliby podzielić się świątecznymi potrawami, mogą żywność dostarczyć do Jadłodzielni przy ul. Gdańskiej 79. Wystarczy zadzwonić wcześniej pod numer (52) 522 35 74. - Umawiamy się wtedy na konkretną godzinę, w której czekać będziemy na darczyńców - dodaje Nitkiewicz.
Jedzenie zostawić można również w jadłodzielniach Wyższej Szkoły Gospodarki przy ul. Naruszewicza 11 i Obrońców Bydgoszczy 1.
Jadłodzielnie, to właściwie lodówki społeczne, których głównym celem jest uratowanie przed zmarnowaniem tego, co jest już w obiegu. - Obie Jadłodzielnie WSG są czynne całą dobę. To szafy z lodówką i półkami dostępne z chodnika dla każdej osoby. Poświąteczną żywność można przynosić o dowolnej porze. Warto na opakowaniu, szczególnie w przypadku gotowych potraw, napisać datę przyrządzenia i krótki opis np. 8.04.23 barszcz biały - mówi dr Marta Sikora z Wyższej Szkoły Gospodarki. - Co roku zauważamy, że bydgoszczanki i bydgoszczanie chętnie przekazują poświąteczną żywność, której nie są w stanie już zagospodarować. Pełne Jadłodzielnie nadal dobrej i smacznej żywności widzimy szczególnie w pierwszy dzień po świętach - dodaje.
Foodsharing oznacza dzielenie się jedzeniem. Idea narodziła się w 2012 roku w Niemczech i szybko przyjęła się w innych krajach. Foodsharing zapobiega marnowaniu się jedzenia i wspiera osoby potrzebujące. W Bydgoszczy działają obecnie 4 jadłodzielnie.
Napisz komentarz
Komentarze