Dochodzenie w sprawie rozpoczęło się w środę (15.02) kiedy to bydgoscy policjanci otrzymali zgłoszenie o włamaniu o odkurzacza samochodowego na terenie jednej z fordońskich myjni. Sprawą zajęli się kryminalni z tej części miasta, którzy ustalili, że za czyn ten odpowiada 38-latek. Jego zatrzymanie było zatem tylko kwestią czasu.
Mężczyzna został namierzony następnego dnia (16.02.2023) i już wówczas usłyszał pierwsze zarzuty. Okazało się jednak, że tego rodzaju przestępstw ma na swoim koncie więcej. Policjanci udowodnili mu również włamania na innej myjni na terenie Fordonu. - relacjonuje kom. Lidia Kowalska z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy.
Łącznie przestępca usłyszał trzy zarzuty dotyczące kradzieży z włamaniem oraz jednego uszkodzenia mienia. Wszystkie w warunkach recydywy, co oznacza dla niego większy wymiar kary. Pokrzywdzeni określili swoje straty na łączną kwotę niemal 4 tysięcy złotych.
Napisz komentarz
Komentarze