wywiad z Natalią Jasińską mistrzynią sportów walki
Red: Jest pani absolwentką Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego - jak minęły studia, to przecież 5 lat nauki
NJ: Studia to piękne chwile, poznaje się wspaniałych ludzi, kolegów, wykładowców, trenerów, lecz czasami również pojawiają się cienie.
Red: No właśnie oprócz nauki była pani zawodniczką sportów walki z sukcesami
NJ: Walczyłam głównie w Brazylijski Jiu Jitsu, ale trenowałam również Judo. Dla Uniwerku zdobyłam srebrny i brązowy medal Akademickich Mistrzostw Polski, oraz srebrny medal z Mistrzostw Europy i Mistrzostw Polski...później nastała pandemia
Red: A co to za cienie?
NJ: Nikłe zainteresowania naszych władz - tak między nami, to nikt mi nawet nie pogratulował /jedynie prasa i trenerzy/.
Red: Zajmowała się pani również nauką, publikowała i występowała na międzynarodowych konferencjach,
NJ: Tak, jestem autorką kilku artykułów naukowych z tzw. listy ministerialnej, jak również monografii o sportach walki, pracowałam w najlepszym na Uniwerku Studenckim Kole Naukowym.
Minister mnie docenił swoim stypendium /za osiągnięcia naukowe/ i gratulacjami
Red: I co znowu cienie?
NJ: Mmm....docenił i pogratulował wyłącznie Minister
Red: Promowała Pani Uniwerek? - może też i o to chodziło
NJ: Oczywiście! Na naszej Gali Sportów Walki były obecne setki młodzieży z całej Bydgoszczy, w trakcie pandemii opublikowaliśmy wspólnie ze znanym bydgoskim zawodnikiem Judo, /red. Arturem Pujszo/ filmy instruktażowe pt. "jak ćwiczyć bezpiecznie w domu"
Red: Uniwerek zapomniał, są jakieś przyczyny, może pandemia?
NJ: Raczej inne, mnie Uniwersytet nie pomógł w niczym - mój trener też pracuje już na innej bydgoskiej Uczelni, a na zmianę prowadzi treningi w..... Nowym Yorku. Mieliśmy plany współpracy naukowej i sportowej z Uniwersytetem we Florianopolis /red. Brazylia/.........szkoda.
Red: Co Pani teraz robi?
NJ: Siły Zbroje Rzeczypospolitej...więcej nie mogę powiedzieć
Red: W dzisiejszych czasach to wspaniała rzecz - Redakcja gratuluje i życzy powodzenia na tym nowym etapie życia i kariery.
NJ: Dziękuję i ......nadal trenuję
Red: A swoją drogą warto chyba by nasz młody Uniwersytet pamiętał o swoich perełkach, by w przyszłości i one pamiętały o swoim Alma Mater
Napisz komentarz
Komentarze