Piątkowa (26.08) służba dwóch policjantów z inowrocławskiej „drogówki”, sierż. szt. Ariela Jęcek i sierż. Kamila Bogdanowicza, obrała niespodziewany przebieg. Kiedy ci policjanci działali na drodze w rejonie Złotnik Kujawskich, około godz. 20.45, zauważyli szybko zbliżający się do nich samochód marki Opel.
Kierowca zatrzymał się przy patrolu i powiedział, że potrzebuje pomocy, by pilnie dostać się do bydgoskiego szpitala. Poinformował, że wiezie trzyletniego synka, który z uwagi na schorzenie i silne bóle brzucha musi jak najszybciej dostać się pod opiekę lekarzy. Dzieckiem, które jechało tym samochodem i bardzo płakało opiekowała się jego mama.
Policjanci natychmiast skontaktowali się z dyżurnym inowrocławskiej policji i opowiedzieli o sytuacji. Decyzja była jedna, policyjny pilotaż do Bydgoszczy z użyciem sygnałów dźwiękowych i świetlnych. Cała akcja zakończyła się pod bydgoskim szpitalem. Dziecko trafiło na izbę przyjęć i na badania. Ojciec chłopca wrócił na chwilę do policjantów i podziękował za pomoc.
Policyjne motto „Pomagamy i chronimy” towarzyszy policjantom każdego dnia.
Napisz komentarz
Komentarze