Ponownie dwukrotnie na podium zameldował się bydgoski judoka i sambista Wyższej Szkoły Gospodarki, Artur Pujszo zdobywając srebrny medal w kategorii "Open" oraz brązowy medal w swojej koronnej wadze + 100 kg staczając łącznie 8 walk.
Warto przypomnieć, że bydgoszczanin w ubiegłym tygodniu wygrał Letnie Mistrzostwa Stanów Zjednoczonych zdobywając wtedy 2 złote medale.
- Cztery medale zza oceanu to olbrzymi sukces, lecz z dziennikarskiej "przekory" zapytaliśmy czy czegoś nie zabrakło, bo poprzednie 2 złote medale narobiły apetytu?
Ryszard Pujszo: trener sportów walki WSG:
- Start tydzień po tygodniu za każdym razem w 2 kategoriach to niesłychany wysiłek, bywa tak, że praktycznie przechodzi się bez odpoczynku z walki na walkę. Tak było w przypadku Artura - po wygranej walce o brąz w swojej kategorii bez odpoczynku stanął do finału "Open"
Prowadził przez całą wyrównaną walkę i w końcówce ze zmęczenia popełnił błąd.
To nauczka, że taktyka też jest ważna. Również przegrana w półfinale kategorii +100 kg z zawodnikiem japońskim po wyrównanej walce też wstydu nie przynosi. Trzynaście walk /11 wygranych/ w Stanach nie licząc treningów i sparringów na Florydzie i w Nowym Yorku to dobry prognostyk na druga połowę roku. Proszę trzymać kciuki.
- Będziemy.
Napisz komentarz
Komentarze