Wczoraj (25.05.22) po godz. 11.00 do dyżurnego włocławskiej policji zaczęły wpływać zgłoszenia o nietypowo jadącym autostradą A-1 aucie. Pojazd miał przemieszczać się nitką w kierunku Łodzi ale jechał w stronę Gdańska, czyli pod prąd.
Dyżurny niezwłocznie skierował na miejsce policjantów ruchu drogowego oraz przekazał informację o zgłoszeniu służbie autostradowej.
W międzyczasie kobieta kierująca hyundaiem, zorientowawszy się że jedzie nieprawidłowo, zjechała na pas zieleni, a stamtąd ostatecznie dotarła na pobliski MOP. Tam wkrótce dojechały też służby.
Przeprowadzone przez policjantów badanie trzeźwości 65-letniej kierującej nie budziło zastrzeżeń. Z dotychczasowych wstępnych ustaleń wynika, że kobieta przemieszczała się z powiatu golubsko-dobrzyńskiego i zamierzała dotrzeć do powiatu radziejowskiego. Niestety w okolicach Włocławka pomyliła drogi i wjechała na autostradę w kierunku Łodzi, skąd następnie chciała się wydostać, jadąc pod prąd. Na szczęście pomyłka ta nie skutkowała żadnym zdarzeniem drogowym.
Kierująca musi się jednak liczyć z konsekwencjami prawnymi swojej nieuwagi. Policjanci już zatrzymali kobiecie prawo jazdy i dowód rejestracyjny, gdyż okazało się, że auto nie miało ważnych badań technicznych.
Ponadto materiały sprawy przekazane zostaną do sądu z wnioskiem o ukaranie. Za tego typu przewinienie grozi wysoka grzywna, nawet do 30 tys. złotych. Sąd może również orzec zakaz prowadzenia pojazdów.
Apelujemy o rozwagę i skupienie na drodze! Zwracajmy bacznie uwagę na oznakowanie i zachowanie innych uczestników ruchu, gdyż chwila nieuwagi może mieć przykre konsekwencje.
Przypominamy również, że zgodnie z artykułem 22 ust. 6 Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym zabrania się zawracania:
1) w tunelach, na moście, wiadukcie lub drodze jednokierunkowej,
2) na autostradzie,
3) na drodze ekspresowej, z wyjątkiem skrzyżowania lub miejsca do tego przeznaczonego,
4) w warunkach w których mogłoby to zagrozić bezpieczeństwu ruchu na drodze lub ruch ten utrudnić.
Napisz komentarz
Komentarze