Na antenie Polsat News wiceszef resortu zdrowia powiedział w niedzielę, że "następna fala może pojawić się w styczniu w naszych szpitalach". "To jest trochę niepokojące, ponieważ ciągle jest dużo nowych przypadków zakażeń; także jest wiele osób, które przebywa w szpitalach. Musimy, więc przez najbliższe tygodnie zdecydowanie ograniczyć zakażenia, aby być przygotowanym na kolejną falę" - wskazał wiceszef resortu zdrowia.
Powiedział, że polskie laboratoria potwierdziły siedem przypadków zakażenia wariantem omikron. "Zostały one zgłoszonych do europejskiej ewidencji" - dodał Kraska.
Pierwszy przypadek wariantu omikron w Polsce - potwierdzony w czwartek przez katowicki sanepid - stwierdzono u 30-letniej obywatelki Lesotho, która uczestniczyła w szczycie cyfrowym ONZ w Katowicach. W piątek zanotowano drugi potwierdzony przypadek wariantu omikron; zakażoną była trzyletnia dziewczynka z Warszawy.
Wiceszef resortu zdrowia powiedział, że "pozostałe trzy osoby to ludzie dorośli z Warszawy i jej okolic". "Jedną jest mężczyzna z powiatu piaseczyńskiego z Warszawy, steward, który podróżował między Warszawą a Pekinem, ale także obcokrajowiec, który przebywa obecnie w Warszawie. Wszystkie te osoby są poddane kwarantannie. Także osoby z bliskiego kontaktu poddawane są badaniom na obecność nowego wariatów omikron" - powiedział Kraska. Zapewnił, że "czują się dobrze". "Najbliższe dni pokażą, w którą stronę pójdzie infekcja" - powiedział Kraska.
Podkreślił, że nowy wariant jest "zdecydowanie bardziej zaraźliwy, niż ten, który jest w tej chwili, czyli wariant delta". Wiceminister zdrowia zaapelował jednoczenie o korzystanie z maseczek i zachowywanie dystansu oraz stosowanie dezynfekcji.
"Aby ten wirus mógł się szybciej rozprzestrzeniać wystarczy kilkanaście minut w bliskim kontakcie z osobą zakażoną" - ostrzegł wiceszef MZ. W ocenie Kraski, "należy wrócić także do praktyki liczenia wiernych w kościołach".
Wiceminister poinformował, że na razie nie wiadomo, "czy wariant omikron przełamuje barierę odpornościową, którą uzyskujemy w wyniku szczepień". "Na pewno w jakimś stopniu szczepionki będą nas chroniły przed nowym wariantem, a na pewno trzecia dawka - przypominająca" - stwierdził wiceszef MZ.
Poinformował, że pierwsza partia leków na COVID-19 dotarła już do Polski. "W tym tygodniu eksperci zdecydują, komu i gdzie będą dystrybuowane" - powiedział Karska. Przypomniał, że lek jest skuteczny pod warunkiem, że zostanie podany na początku wystąpienia objawów koronawirusa.
Rzecznik prasowy resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz poinformował na konferencji prasowej, że w czwartek do Polski trafiło 42 tys. dawek remdesiviru, docierają też tocilizumab i molnupiravir – to leki wspomagające leczenie COVID-19.
(PAP)Autor: Magdalena Gronek mgw/ mhr/
Napisz komentarz
Komentarze