Wczoraj (17.10.) kilka minut przed godz. 20.00 brodniccy policjanci zostali powiadomieni przez przypadkowego kierowcę, że ulicami Brodnicy pojazdem renault jedzie prawdopodobnie pijany kierowca.
Świadek oznajmił, że auto zaparkowało na osiedlowym parkingu a z pojazdu wyszła kobieta, która uciekła między bloki mieszkalne. Kiedy funkcjonariusze dotarli do zgłaszającego podszedł do nich inny mężczyzna, który wskazał, gdzie ukryła się kierująca. Policjanci zatrzymali chowającą się za budynkami kobietę, którą rozpoznał świadek jako kierującą.
Okazało się, że 27-latka miała 1,8 promila alkoholu w organizmie. To niejedyne przestępstwo, którego dopuściła się brodniczanka. Funkcjonariusze znaleźli przy kobiecie woreczek strunowy z białym proszkiem, który po badaniu narkotesterem okazał się amfetaminą. Policjanci zatrzymali 27-latkę i przetransportowali do brodnickiej komendy, gdzie trafiła do policyjnego aresztu.
Od kobiety została pobrana również krew do badań, aby sprawdzić, czy kobieta kierowała po środkach psychotropowych. Zatrzymana odpowie przed sądem za przestępstwo kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości oraz posiadanie środków psychotropowych, za co grozi jej kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze