W poprzednich latach toruński festiwal światła, trwający kilka dni, odwiedzało po ok. 400 tysięcy osób. Rok temu forma masowego spotkania na Starym Mieście nie była możliwa, więc imprezę przeniesiono na lotnisko, a świetlne projekcje można było podziwiać podczas przejazdu samochodem pięciokilometrową trasą. Po roku przerwy wydarzenie wróciło we wtorek wieczorem w przestrzeń staromiejską.
12. edycja festiwalu to 12 świetlnych instalacji i pięć festiwalowych wieczorów. Wydarzenie potrwa bowiem do soboty 21 sierpnia. Epidemia odcisnęła na imprezie swoje piętno o tyle, że konieczne było podzielenie festiwalu na trzy zamknięte strefy, na które wstęp jest biletowany. Wewnątrz stref dodatkowo obowiązuje nakaz zasłaniania ust i nosa.
Pomimo tych - dość drobnych - niedogodności miłośnicy festiwalu w sporej liczbie odpowiedzieli już pierwszego dnia na zaproszenie organizatorów.
Mapping "Wielkie Święto Księżniczek: Niebo pełne odwagi i dobroci" przez organizatorów był zapowiadany jako najbardziej magiczny w historii festiwalu. Stworzony przez portugalskich artystów pokaz na budynku Collegium Maximum przenosi widzów w świat Disneya. Pokaz stworzyły m.in. sceny z udziałem "ciekawej świata Ariel z +Małej syrenki+, niestrudzonej Tiany z +Księżniczki i żaby+, rzucającej się w wir przygód Roszpunki z +Zaplątanych+, niezależnej Meridy z +Meridy Walecznej+, Vaiany — nieustraszonej odkrywczyni z filmu +Vaiana: Skarb oceanu+ oraz królowych Anny i Elsy z +Krainy lodu+". Przesłanie pokazu jest takie, aby próbować zmieniać świat na lepsze nawet najmniejszymi, codziennymi aktami odwagi oraz dobrymi uczynkami.
"Takiego projektu jeszcze w historii Bella Skyway Festival nie było. Po raz pierwszy publiczność może oglądać mapping nie na jednej, a jednocześnie na dwóch ścianach Collegium Maximum UMK. To otworzyło przed artystami niedostępne dotąd możliwości opowiedzenia historii. Ta, w przypadku tego mappingu też jest wyjątkowa, bo związana z wartościami, z jakimi kojarzą się nam wszystkim dobrze znane bohaterki z filmów Disneya" - powiedział jeszcze przed rozpoczęciem tegorocznej edycji festiwalu jego dyrektor Krystian Kubjaczyk.
Bajkowa i magiczna atmosfera utrzymana została także na świetlnej aranżacji budynku Collegium Minus UMK. W strefie zlokalizowanej w pobliżu Placu Rapackiego goście festiwalu odnajdą także aranżacje "Harmonia przeciwieństw" i "Żywioły".
W strefie na Zamku Krzyżackim przygotowano siedem propozycji gry światłem, muzyką oraz nowymi technologiami. "Ciepło-zimno" to wideoart opowiadający o zmianach klimatycznych. "Bee roles" to instalacja, która ma przypominać o roli, jaką w naszym środowisku i życiu codziennym odgrywają pszczoły. Łączenie animacji 2D i 3D to pomysł na ukazanie człowieka jako części kosmosu, który zrealizowali studenci 4. roku kierunku Sztuka Mediów i Edukacja Wizualna z Katedry Intermediów Wydziału Sztuk Pięknych UMK.
Zupełnie odrębną przestrzeń festiwalową stanowią instalacje powstałe w Dolinie Marzeń. Wszystkie one zostały oparte na koncepcji magicznego ogrodu. Stworzone tam projekcje mają uwidocznić piękno przyrody, a także zabrać spacerowiczów w sam środek polskich lasów. (PAP)
autor: Tomasz Więcławski
twi/ jann/
Napisz komentarz
Komentarze