W konferencji uczestniczyli również: Poseł na Sejm RP Bartosz Kownacki, płk Krzysztof Stańczyk – Dowódca 8 Kujawsko-Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej im. gen. bryg. Elżbiety Zawackiej pseudonim „Zo”, Włodzimierz Nekanda-Trepka - Prezes Światowego Związku Żołnierzy AK Okręg Bydgoszcz oraz Mirosław Sprenger z Instytutu Pamięci Narodowej Delegatury w Bydgoszczy.
- Mamy zaszczyt przedstawić nasz nowy pomysł, który uzyskał akceptację Biura Programu „Niepodległa” Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu. Otrzymaliśmy na ten projekt dotację w wysokości 64 tysięcy złotych. On jest również pokłosiem projektu z ubiegłych lat, który polegał na znakowaniu grobów powstańców wielkopolskich oraz uczestników wojny polsko-bolszewickiej. Teraz, w roku 2021 chcielibyśmy w sposób szczególny upamiętnić żołnierzy Armii Krajowej – powiedział Mikołaj Bogdanowicz.
Partnerami projektu są: Biuro Programu „Niepodległa”, Muzeum II Wojny Światowej, Instytut Pamięci Narodowej – Delegatura w Bydgoszczy, Okręg Bydgoszcz Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, 8 Kujawsko-Pomorska Brygada Obrony Terytorialnej, Kujawsko-Pomorska Chorągiew Związku Harcerstwa Polskiego, Okręg Kujawsko-Pomorski Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej, Fundacja Generał Elżbiety Zawackiej w Toruniu oraz Telewizja Polska S.A. Oddział w Bydgoszczy.
Jak wyjaśnił wojewoda Mikołaj Bogdanowicz, wzorem lat ubiegłych urząd wojewódzki zwróci się – również za pośrednictwem samorządów – do rodzin żołnierzy AK o zgłaszanie miejsc ich pochówku. Wnioski o znakowanie zostaną zweryfikowane przy udziale Światowego Związku Żołnierzy AK Okręg Bydgoszcz i Instytutu Pamięci Narodowej. Następnie na grobach rodziny bądź żołnierze WOT nakleją specjalne tabliczki z symbolem AK. Dopełnieniem projektu ma być uroczystość z udziałem Wojska Polskiego i lokalnych społeczności, podczas której zostanie oddany hołd zmarłemu żołnierzowi AK.
- Dziękuję panu wojewodzie za to, że podjął taką inicjatywę, bo wielokrotnie chodząc na grób mojego dziadka, uczestnika Powstania Warszawskiego, rannego w tym powstaniu, myślałem że dobrze byłoby upamiętnić takie miejsce w sposób dodatkowy. Co prawda mój dziadek jest pochowany w Warszawie, ale mam nadzieję, że ta świetna, ważna akcja rozleje się na całą Polskę. Wielu uczestników powstania, tej największej bitwy Armii Krajowej podczas II wojny światowej, pochodziło z naszego regionu albo po upadku powstania tutaj się osiedliło, dlatego ta akcja jest mi tak bliska. Ale jest jeszcze inny jej wydźwięk, ogólnonarodowy i wychowawczy. Mianowicie polityka historyczna musi przypominać, że mamy wśród nas, wśród naszych bliskich bohaterów, którzy nas zobowiązują do tego, żebyśmy dbali o naszą Ojczyznę, o wolną i niepodległą Polskę, ale też żebyśmy przypominali, kto był katem, a kto był ofiarą, bo dziś, kilkadziesiąt lat po zakończeniu wojny, próbuje się relatywizować pojęcia ofiary, a jeszcze bardziej kata – podkreślił poseł Bartosz Kownacki.
Prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Okręg Bydgoszcz Włodzimierz Nekanda-Trepka zwrócił uwagę na pewne trudności z ustaleniem faktycznej liczby miejsc pochówku żołnierzy AK. – Gdy 30 lat temu powstawał nasz związek, w okręgu bydgoskim mieliśmy około 1700 członków, żołnierzy AK. Dziś mamy ich 18. Musimy też pamiętać, że zanim powstał związek część byłych żołnierzy AK wstąpiła do „Zbowidu”, aby uniknąć represji, ale część nigdzie nie wstąpiła i o nich w ogóle świat zapomniał, a są ich groby, i to jest najważniejsze – mówił Prezes ŚZŻAK Okręg Bydgoszcz, zwracają się z apelem o zgłaszanie miejsc pochówku do oznakowania tabliczkami.
Mirosław Sprenger z Instytutu Pamięci Narodowej Delegatura w Bydgoszczy podkreślił, że znakowanie grobów żołnierzy AK będzie okazją do edukacji młodzieży i popularyzacji wiedzy o AK.
- Zbliżamy się do 80. rocznicy powołania Armii Krajowej, to jest bardzo dobra okazja do tego aby opowiedzieć to, co się wydarzyło. Pomorski Okręg Armii Krajowej faktycznie rozpoczął swoją działalność w październiku 1939 roku, specyfika tego regionu czyli województwa pomorskiego przyczyniła się do tego że on działał inaczej. Terror w pierwszym okresie wojny, zbrodnia pomorska 1939, następnie akcja wysiedleńcza czy też narodowa lista narodowościowa niemiecka przyczyniła się do tego, że Polacy znajdowali się pod ciężkim butem niemieckiego okupanta i sam Tadeusz Bór-Komorowski wspominał o tym, że teren Pomorza jest bardzo trudny do działania konspiracji. Mam nadzieję, że poprzez nasze działania przy współpracy z Urzędem Wojewódzkim uda nam się to przekazać młodzieży – mówił Mirosław Sprenger.
Dowódca 8 Kujawsko-Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej płk Krzysztof Stańczyk zaznaczył, że Wojska Obrony Terytorialnej dziedziczą tradycję Armii Krajowej.
- Żołnierze Brygady już od początku jej istnienia dbają o groby na terenie województwa kujawsko-pomorskiego. W tej chwili w naszej bazie danych wspólnie opracowanych przez Pana Wojewodę z organizacjami, które były wspomniane jest ponad 120 mogił, którymi się opiekujemy, ta baza cały czas rośnie. Od września jesteśmy gotowi do wsparcia akcji znakowania grobów Żołnierzy Armii Krajowej i wspólnie z Wojewodą i z tymi wszystkimi organizacjami będziemy to realizować poprzez naszych żołnierzy. Naszą patronką jest pani gen. bryg. Elżbieta Zawacka pseudonim „Zo” i nie tylko opiekujemy się jej grobem w Toruniu, ale wszystkimi grobami na terenie województwa kujawsko-pomorskiego i żołnierze brygady są do tego gotowi – dodał płk Krzysztof Stańczyk.
Napisz komentarz
Komentarze