Prezydent wysłał zaproszenia do wszystkich parlamentarzystów i radnych sejmiku reprezentujących Bydgoszcz lub związanych z naszymi miastem. W spotkaniu uczestniczyli posłowie: Ewa Kozanecka, Tomasz Latos, Teresa Piotrowska, Łukasz Schreiber, Michał Stasiński, a posła Pawła Skuteckiego reprezentował dyrektor jego biura; obecni też byli senatorowie Andrzej Kobiak i Jan Rulewski oraz radni wojewódzcy: Roman Jasiakiewicz, Maciej Świątkowski i Andrzej Walkowiak, a także wicemarszałek kujawsko-pomorski Zbigniew Ostrowski.
– Przedstawiłem gościom projekt ustawy o Bydgoskim Związku Metropolitalnym. W tym tygodniu odbędzie się w Sejmie drugie czytanie rządowego projektu ustawy o związku dla Śląska. Przyjęcie tej ustawy unieważni tę, która była niezwykle korzystna dla miast tworzących związki metropolitalne i którą podpisał prezydent Andrzej Duda. Niestety, rząd nie wydał do niej stosownych rozporządzeń, co spowodowało, ze jest ona ustawą martwą. Dlatego napisaliśmy projekt własnej ustawy powołującej metropolię Bydgoszcz i liczymy, że będziemy z parlamentarzystami Ziemi Bydgoskiej mówić wspólnym głosem. Jutro przekażę ten projekt na ręce przewodniczącego Parlamentarnego Zespołu Ziemi Bydgoskiej, pana posła Tomasza Latosa – powiedział prezydent Rafał Bruski.
Propozycja projektu ustawy zakładającej postanie Bydgoskiego Związku Metropolitalnego wzorowana jest na projektach już istniejących Śląskiej i Poznańskiej, która za niedługo zostanie przedstawiona w Sejmie.
– Nasz projekt zawiera korzystne zapisy z ustawy przyjętej we wrześniu 2015 roku i z projektu dot. Metropolii Śląskiej, jak chociażby finansowanie na warunkach złotówka od samorządu i 3 zł od rządu – tłumaczył prezydent Rafał Bruski.
Bydgoski projekt ustawy czekają jeszcze trudne chwile w sejmie, gdzie musi uzyskać aprobatę posłów PIS, co raczej nie będzie łatwe i oczywiste.
Napisz komentarz
Komentarze