Chociaż wiele osób woli określać, że jest to tylko element zmiany, to należy bardzo uważnie przyjrzeć się temu, czego zaraz może nie być. Przed erą telefonów ludzie bardzo często się ze sobą widywali, i tak tworzyły się trwałe więzi. Początkowo pojawienie się telefonu, sprawiło, że kontakt stał się ułatwiony. Obecnie, choć można widzieć siebie wzajemnie, rozmawiać, komunikować, o dowolnej porze i bez żadnych przeszkód, kontakt jest słabszy, bardziej połowiczny, lub nie ma go w ogóle. Czemu się tak dzieje?
Technologia rozleniwia
Jednym z najgorszych zjawisk dla interakcji międzyludzkich jest lenistwo. To ono sprawia, że pomimo sympatii oraz woli spotkania się, jednak tego nie robimy – jesteśmy zmęczeni, mamy do zrobienia inne rzeczy, wolimy pobyć sami. W dobie informacji możemy wymieniać się różnymi komunikatami o dowolnej porze. Nie musimy czekać na znajomych, możemy im zostawić wiadomość w danym programie, a oni jak znajdzie chwilę odpowiedzą nam, lub nie. Wielu ludzi nie szuka więc czasu na spotkanie, ponieważ wymagałoby to podjęcia wielu czynności, zbyt wielu. Dlatego ludzie piszą lub nagrywają swoje spostrzeżenia i ślą przekaz, lubią klikać w klawiaturę Supercat casino, ograniczając w tym wysiłek do minimum. Pamiętajmy jednak, że technologia jest narzędziem, i każdy go używa, jak chce. To nie jest tak, że ludzie zostali przymuszeni do takich zachowań. Nie, wielu po prostu wykorzystało pewną sposobność, jaką daje postęp, by zrezygnować z tego, co ich męczy. A jednak to dzięki temu czuli się dobrze, szczególnie pod względem kontaktów interpersonalnych.
Niszczenie interakcji
Technologia bardzo powoli dewastuje interakcję międzyludzką. Staje się substytutem prawdziwych więzi, imitując je oraz budując wrażenie braku różnic. Te jednak są znaczne, choć nie zawsze widoczne na pierwszy rzut oka. W miejsce szczerych, uczuciowych, bliskich rozmów, występują częściej krótkoterminowe, płytkie i nieszczere komunikaty. Interakcje zaczynają być pełne pretensjonalności, wygórowanych oczekiwań, oszczerstw i kłamstwa. Przez internet ludzie są skłonni do zachowań, do których w świecie realnym by się nie posunęli – łatwiej jest kraść, oszukiwać, kombinować, obrażać, ponieważ drugi człowiek nas nie widzi. To z kolei zaburza poczucie empatii i stwarza sposobność do niewłaściwych zachowań. Tak więc technologia nie tylko stwarza sposobność do szukania wymówek czy zaburza poznawanie nowych ludzi, niszcząc okazję na nowe więzi. Przede wszystkim jednak tworzy warunki do postaw dalekich o tych zgodnym z życiem społecznym. Ludzie wysyłają bezmyślne komunikaty, kryją się za emotikonami, kreując nimi odpowiedni wizerunek, traktują relacje bardzo lekko. Nawet w rodzinach, wolą odwrócić się do siebie plecami przed snem i wpatrywać w ekrany smartfonów scrollując ścianę na Facebooku, marnując na nim czas i pisząc o tym, jak bardzo czują się samotni. I to jest prawdziwy dramat człowieka.
Wirtualna bliskość
Technologia bardzo mocno zdegradowała także poczucie intymności międzyludzkiej. Niekiedy z konieczności, jak pandemia, zastąpiliśmy prawdziwość spotkania jego ułomną namiastką, substytutem. Jednak każdy w środku odczuwa potrzebę spotkania z drugim człowiekiem, co objawia się tęsknotą i pustką. Choć kontakt z niewidzianym dawno członkiem rodziny, przez kamerkę internetową jest jakimś rozwiązaniem, to jednak nie jest w stanie oddać wrażenia bliskości, zapachu, intymności, korelacji. To przekłada się na fatalne samopoczucie, frustrację, lęk i niepewność. Ludzie usilnie zaczynają szukać kontaktu w jakiejkolwiek formie, aż ostatecznie z byle pretekstem pojawiają się u drugiej osoby, ponieważ żadna wirtualna bliskość nie jest w stanie zastąpić tej realnej. A jednocześnie są gotowi, aby spędzając czas z drugim człowiekiem skupiać się na wirtualnej rzeczywistości, niby są ze sobą, a jednak dzieli ich od siebie przepaść zwana Internetem.
Okazje do przyjaźni
Relacje zawiązują się w pewnych miejscach i okolicznościach. Gdy pewne sfery zainteresowań się pokrywają lub gdy ludzie są ze sobą zgodni oraz sobie pomagają, tworzą się więzi. A wraz z powtarzalnością spotkań i lepszym poznawaniu siebie nawzajem powstają długotrwałe relacje. Tak się działo np. w kasynach. Ich stali bywalcy w końcu poznawali siebie i zawiązywali dyskusje. Te toczyły się na tematy zwycięskich gier, wielkich porażek, najnowszych doniesień z branży hazardowej, czy zmian, jakie zaszły w okolicy. Możliwość wymiany doświadczeń, współdzielenia obaw i nadziei oraz dzielenie się pasją. To wszystko pozwala z biegiem czasu na zbudowanie wspaniałych relacji. Dzięki nim nie trzeba samemu spędzać czasu w kasynie, a co więcej można nawet umawiać się na wspólne wyjścia oraz gry, siedząc ramię w ramię przy automatach. Jednak postęp technologiczny właśnie to odbiera ludziom. Owszem do dyspozycji graczy pozostają doskonałe automaty wideo lub gry stołowe, a nawet poker na żywo. Jednak w żadnym wypadku nie zastępuje to bliskości i możliwości obcowania z drugą osobą. I tak w miejsce wyjść do kasyna, mamy logowanie. Krupierów nie ma lub są w szklanym ekranie telefonu, tak samo, jak współzawodnicy. To sprawia z kolei, że gra wydaje się mniej realna, nierzeczywista, a to powoduje, że mniej odczuwamy ryzyko z nią związane i czerpiemy mniej satysfakcji.
autor: Aleksandra Maj
Napisz komentarz
Komentarze