Systematyczne nawożenie
Jednym z najbardziej istotnych zabiegów pielęgnacyjnych w przypadku trawnika jest nawożenie, które należy wykonywać regularnie, wykorzystując do tego dobrze dobrane preparaty. Po raz pierwszy po nawóz trzeba sięgnąć już na początku sezonu, pod koniec marca lub na początku kwietnia. Kolejny termin przypada na czerwiec, a ostatni tego typu zabieg powinien być przeprowadzony najpóźniej w połowie sierpnia. Nie możemy tego robić jesienią, bo to doprowadziłoby do intensywnego wzrostu trawy w okresie, kiedy ma przygotowywać się na nadejście zimy. Stałaby się ona bardziej podatna na mróz, a także na choroby.
Trawnik należy nawozić po skoszeniu. Najlepiej zaplanować pracę w pochmurny dzień, kiedy ziemia nie jest mocno nagrzana od słońca. Optymalne warunki są wtedy, gdy źdźbła są suche, a gleba lekko wilgotna. Bardzo ważne jest równomierne rozprowadzenie nawozu na całej powierzchni trawnika. W miejscach, gdzie znajdzie się za dużo preparatu, trawa zostanie wypalona, a w tych częściach, gdzie nawozu będzie zbyt mało, zacznie zmieniać kolor na żółty (z powodu niedoboru potrzebnych składników odżywczych). Do nawożenia stosuje się środki organiczne i mineralne, do wyboru mamy takie działające szybko oraz długoterminowo.
Koszenie
Pierwsze w sezonie koszenie należy wykonać w momencie, gdy źdźbła mają 8 – 10 cm wysokości. Początkowo nie powinno się ich nadmiernie skracać, maksymalnie do 1,5 cm. Co prawda wiele osób uważa, że trawnik prezentuje się najlepiej, kiedy jego wysokość nie przekracza 3 cm. Jednak w naszym klimacie trawa radzi sobie lepiej, gdy jest nieco wyższa, do 4 – 6 cm (wyjątkiem może być trawnik ozdobny, po którym nie chodzimy).
Wysokość koszenia zawsze należy dostosować do aktualnych warunków pogodowych. W czasie upałów trawa powinna być wyższa, ponieważ staje się bardziej wytrzymała i chroni glebę przed nadmiernym wysuszeniem. To, jak często powinno się kosić trawnik, zależy od jego rodzaju. Ten ozdobny należy skracać nawet dwa razy w tygodniu, a rekreacyjny raz w tygodniu, wówczas będzie odporny na deptanie. Jeżeli jest to łąka kwietna, wystarczy kosić ją od dwóch do trzech razy w roku, na wysokość 8 – 10 cm.
Ważne jest nie tylko to, jak często i na jaką wysokość kosimy trawnik, ale także sprzęt, za pomocą którego przycinamy źdźbła. W przypadku mniejszych posesji dobrze bez wątpienia sprawdzi się kosiarka elektryczna. Ranking tego typu urządzeń z pewnością ułatwi znalezienie modelu, który będzie wygodny w obsłudze. Do ogrodów o większej powierzchni polecane są sprzęty spalinowe, gdyż mają mocniejszy silnik (ale jednocześnie są bardziej hałaśliwe i wytwarzają spaliny).
Podlewanie
Trawnika nie powinno się podlewać codziennie, nawet w bardzo upalne dni. Lepiej robić to nieco rzadziej, co 2 – 3 dni, ale intensywniej, na 1 m2 powierzchni powinno przypadać od 8 do 12 litrów wody. Podlewanie jest czynnością, która wymaga dużo cierpliwości i precyzji. Nawadnianie należy wykonywać powoli, wykorzystując do tego niewielki strumień wody. Jednocześnie trzeba regularnie sprawdzać poziom wilgotności podłoża, wbijając w nie długi pręt.
Zaleca się, aby podlewać trawę wcześnie rano, żeby woda mogła wniknąć do głębszych warstw ziemi, a jej nadmiar swobodnie odparować. Możemy zrobić to też wieczorem, ale jest to nieco mniej korzystne rozwiązanie. Wynika to z tego, że kiedy trawnik pozostaje wilgotny przez dłuższy czas, staje się bardziej podatny na rozwój grzybów (nocą nadmiar wody nie odparuje tak szybko, jak w ciągu dnia). Podlewanie trawy w południe często kończy się powstawaniem oparzeń od słońca i należy tego unikać.
Wertykulacja i aeracja
Na przełomie marca i kwietnia powinniśmy zadbać nie tylko o nawożenie trawnika, ale także o wertykulację. To zabieg, który pozwala na usunięcie mchu i filcu, pobudza on trawę do intensywnego krzewienia, a ponadto rozluźnia strukturę gleby. Poprzez wertykulację możemy poprawić kondycję trawnika po zimie. Z kolei do końca maja powinniśmy wykonać aerację, czyli rozpulchnić wierzchnie warstwy podłoża, żeby poprawić wchłanianie nadmiaru wód opadowych. Można zrobić to przy użyciu specjalnych butów z kolcami, aeratora ręcznego, elektrycznego lub spalinowego (w zależności od metrażu trawnika). Żeby zabiegi te były skuteczniejsze, warto dodatkowo rozważyć piaskowanie, czyli rozsypanie cienkiej warstwy suchego, rzecznego piasku. Zapobiegnie to zatykaniu się kanalików wykonanych w czasie aeracji i na dłużej utrzyma przepływ składników odżywczych oraz wody do korzeni trawy.
Napisz komentarz
Komentarze