Celem wprowadzanych zmian jest likwidacja istniejących dysproporcji pomiędzy jednoosobowymi działalnościami gospodarczymi, a dużymi korporacjami oraz przyznanie większej ochrony prawnej tym pierwszym.
„Leasing staje się coraz bardziej popularną formą finansowania inwestycji. Coraz częściej korzystają z niego mali przedsiębiorcy, czyli osoby fizyczne prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą lub działające w ramach spółek cywilnych, którzy stanowią ponad 2/3 klientów firm leasingowych. Wprowadzane zmiany będą dla nich oznaczać istotną ochronę i uzyskanie dodatkowych uprawnień” – mówi Izabela Fotyga, dyrektor ds. produktów i procesów PKO Leasing.
Zmiany w prawie będą korzystne dla klientów, a umowy przez nich zawierane staną się bardziej przejrzyste i czytelne. Według Marcina Gamskiego, dyrektora ds. obsługi umów i rozliczeń PKO Leasing w dotychczasowych relacjach pomiędzy spółkami leasingowymi a małymi przedsiębiorstwami funkcjonowała dysproporcja w wiedzy i doświadczeniu w realizacji umów leasingowych. „Spółki leasingowe specjalizując się w tym biznesie będą musiały od 1 stycznia wyrównać tę dysproporcję. Mali przedsiębiorcy często nie mają szerokiej wiedzy finansowej, prawnej i podatkowej. Dlatego wprowadzone zmiany zapewniają ochronę najmniejszym z nich” – mówi dyr. Gamski. Celem ustawodawcy jest więc skłonienie branży, by w zawieranych umowach wyeliminować wszelkie zapisy czy postanowienia, które potencjalnie mogą nosić znamiona abuzywności, czyli mogą naruszać interesy klientów działających jako jednoosobowe działalności gospodarcze.
Zmiany dotyczą wszystkich nowych umów zawartych od 1 stycznia 2021 roku, a w PKO Leasing dotykają obszarów związanych - nie tylko jak w wielu firmach leasingowych – z dokumentacją, ale także z opłatami dodatkowymi. Spółka w ramach umów zawartych z klientami prowadzącymi jednoosobową działalność gospodarczą oraz działających w ramach spółek cywilnych nie będzie pobierać dodatkowych opłat związanych z bieżącą obsługą umowy m.in. za:
• przygotowanie aneksu,
• obsługę mandatów,
• administrowanie polisą obcą,
• rozliczenie szkody,
• wydanie zgody na używanie przedmiotu leasingu przez osobę trzecią,
• wydanie duplikatów, opinii,
• monity i wezwania do zapłaty.
Zmiany sięgają jednak dalej i dotyczą - oprócz treści umów czy wspomnianych wyżej opłat dodatkowych - także procesów obsługi transakcji. „Zawsze byliśmy transparentni w stosunku do naszych klientów, niemniej teraz szczegółowo przeanalizowaliśmy nasze produkty pod względem prawnym i procesowym. W efekcie tych działań, proces podjęcia decyzji o finansowaniu będzie prostszy” – mówi Marcin Gamski.
Firma otwarcie komunikuje elementy cenotwórcze zastosowane do skalkulowania rat leasingowych. „Wprowadzone zmiany czynią teraz nasze produkty bardziej przewidywalnymi pod względem cenowym dla małych przedsiębiorców. Co więcej, by uprościć kalkulację raty, zlikwidowaliśmy tabele opłat i prowizji. Wszystkie koszty, jakie były dotychczas w nich ujęte, zostaną uwzględnione w miesięcznej racie. Klient zawierając taką umowę będzie wiedział, ile zapłaci w całym okresie jej trwania i nie będzie zaskakiwany, np. dodatkową opłatą z tytułu zawarcia aneksu do umowy” – podsumowuje Marcin Gamski.
Przejrzystość umów może być jednym z czynników, które w przyszłości przyczynią się do przepływu klientów między firmami. „To będzie jeden z ważnych wyznaczników mających wpływ na wybór sposobu finansowania oraz firmy finansującej, zwłaszcza przez najmniejszych przedsiębiorców. Klienci, szukając najlepszych ofert na rynku, często zawierają umowy w różnych firmach leasingowych. Będziemy edukować klientów, by potrafili rozpoznać, czy umowa, którą zamierzają zawrzeć, jest dla nich naprawdę korzystna” – mówi dyr. Fotyga.
Źródło informacji: PAP MediaRoom
Napisz komentarz
Komentarze