Szef rządu zwrócił uwagę, że od czasu wykrycia w Polsce pierwszego przypadku koronawirusa minęło niemal trzy miesiące. Jak mówił to nie były łatwe dni, gdyż mamy ponad 20 tys. zachorowań i ponad tysiąc zgonów.
Podkreślił jednocześnie, że rząd te trzy miesiące temu postawił sobie jasne cele. "Bardzo proste do przedstawienia, bardzo trudne do zrealizowania. Ten cel polegał na tym żeby w taki sposób przesunąć falę zachorowań, aby nigdy nie zabrakło łóżek, respiratorów i środków medycznych do leczenia naszych chorych. Ten cel udało się zrealizować. My nie musieliśmy nigdy dokonywać takich dramatycznych wyborów jak Hiszpanie, Francuzi, Szwedzi, Belgowie czy nawet Niemcy i Włosi. Wyborów, które oznaczały, że jedni ludzie mogli przeżyć, mieli szansę na przeżycie, a inni takiej szansy nie mieli" - podkreślił Morawiecki.
"Dzisiaj z całą mocą trzeba podkreślić - te dane, które w najbardziej wyrazisty sposób świadczą o tym, że zapanowaliśmy nad chorobą, pandemią koronawirusa w dużo bardziej sprawny, niż najbardziej bogate kraje, najbogatsze kraje świata, kraje Europy Zachodniej" - dodał premier.
W tym kontekście wskazał na dane dotyczące liczby zgonów na milion mieszkańców. "27 zgonów na milion mieszkańców, w porównaniu do innych krajów, np. Belgii, to jest 30-kilka razy mniej" - mówił szef rządu, wskazując też na Szwecję czy Niemcy.
Od najbliższej soboty nastąpi zmiana zasad dotycząca noszenia maseczek; w przestrzeniach ogólnodostępnych noszenie maseczek nie będzie obowiązkowe - zapowiedział Morawiecki. Zaznaczył, że w sklepach, w środkach komunikacji publicznej, w kościołach czy w kinach maseczki będą wciąż obowiązkowe.
Premier podkreślił na konferencji prasowej, że w związku m.in. z rosnącą liczbą powrotów do zdrowia osób, które były zakażone koronawirusem, znoszone będą niektóre obostrzenia. Jak zaznaczył, "od najbliższej soboty od 30 maja sporo się zmienia".
Po pierwsze zmienią się zasady dotyczące zakrywania ust i nosa. "Będzie obowiązywała jedna generalna zasada: w przestrzeniach ogólnodostępnych, jeżeli to będzie tylko możliwe, zachowanie dystansu dwumetrowego, noszenie maseczek nie będzie obowiązkowe. Jeżeli dwie osoby idą obok siebie, blisko, to dalej zalecane jest noszenie maseczek" - poinformował premier.
Jak zaznaczył, "zasada ta dotyczy przestrzeni otwartych, ale również przestrzeni zamkniętych, gdzie bezpiecznie da się zachować dystans, jeżeli odpowiednio do tego zostaną przygotowane warunki, na przykład restauracja, zakład fryzjerski czy inne zakłady usługowe".
Premier dodał, że w sklepach, w środkach komunikacji publicznej, w kościołach czy w kinach maseczki będą wciąż obowiązkowe.
Od soboty w sklepach nie będą obowiązywały już limity osób w zależności od powierzchni w sklepu; od niedzieli nie będą obowiązywały limity wiernych w kościołach - poinformował szef rządu.
"Od soboty zdejmujemy również ograniczenia w handlu - to ważny dzień dla wszystkich handlowców. W sklepach nie będą obowiązywały już limity osób w zależności od powierzchni w sklepu" - zapowiedział premier.
Poinformował także, że podobne ograniczenia przestają od soboty obowiązywać w gastronomii, ale zaznaczył, że nadal będzie obowiązek noszenia maseczek ochronnych w mniejszych sklepach i gastronomii przy doprowadzeniu do stołu lub wyjściu do toalety.
"Jeżeli chodzi o kult religijny - już od tej niedzieli nie będą obowiązywały limity wiernych w kościołach, ale również taka sama zasada i dystans dwumetrowy od innego wiernego" - powiedział Morawiecki.
(PAP)
gb/ par/ mzk/ rbk/
Napisz komentarz
Komentarze