Niestety nie wszyscy stosują się do obowiązujących przepisów i wychodzą z domu narażając tym samym inne osoby na ryzyko potencjalnego zarażenia. Czego przykładem może być 28-letni grudziądzanin, który w trakcie obowiązującej go kwarantanny poszedł do sklepu po… Piwo.
Do zdarzenia doszło wczoraj (22.03.20) około 14:00 w centrum Grudziądza. Policjanci kontrolując adresy osób objętych kwarantanną nie mogli nawiązać kontaktu z jedną z nich – 28-letnim mężczyzną, który niedawno wrócił z zagranicy. Funkcjonariusze dodzwonili się wprawdzie do jego żony, która twierdziła, że „mąż jest w toalecie i za chwilę do nich oddzwoni”. W momencie, gdy mundurowi czekali przed domofonem podszedł do nich znany im osobiście 28-latek, którego mieli skontrolować. Mężczyzna miał przy sobie torbę na zakupy, w której była mąka i… Piwo. Na nic się zdały jego tłumaczenia, że poszedł tylko na chwilę do osiedlowego sklepu, by kupić najpotrzebniejsze artykuły.
Funkcjonariusze niezwłocznie powiadomili Państwowego Inspektora Sanitarnego oraz sporządzili dokumentację do wniosku o ukaranie 28-latka przez sąd. Mężczyźnie grozi teraz kara ograniczenia wolności i wysoka grzywna.
Policjanci apelują o respektowanie wprowadzonych ograniczeń. Pamiętajmy, że nie przestrzegając zasad kwarantanny, narażamy życie i zdrowie innych osób.
Napisz komentarz
Komentarze