Ciechocinek to miejscowość uzdrowiskowa, gdzie podczas sezonu wakacyjnego przyjeżdżają tysiące kuracjuszy z całego kraju i świata. Dlaczego? Powody są różne – najstarszy ośrodek kuracyjny dla chorych na schorzenia pulmonologiczne, charakterystyczny mikroklimat oraz zabytkowe tężnie solankowe. W tym znamienitym mieście, na początku sierpnia, pojawili się organizatorzy 5 edycji kampanii Płuca Polski, by dać szansę sprawdzenia kondycji swoich płuc mieszkańcom
i kuracjuszom. Z inicjatywy tej skorzystało aż 113 osób!
W ostatni piątek, 02 sierpnia, tuż obok słynnej Fontanny Grzybek, wykwalifikowane pielęgniarki wykonywały bezpłatne testy pojemności płuc – spirometrię. Badanie to jest pierwszym krokiem w diagnostyce przewlekłej obturacyjnej choroby płuc (POChP) oraz idiopatycznego włóknienia płuc (IPF). Zainteresowanie badaniami przeszło oczekiwania organizatorów, a kolejka osiągała imponujące długości. Spirometrię wykonało ponad 110 osób, w tym zarówno osoby młode jak i seniorzy odpoczywający w sanatoriach.
Osoby przebywające nieopodal ciechocińskich tężni solankowych miały także okazję skorzystać
z POChP Skanera. To bezpłatne narzędzie, które pozwala ocenić wstępne ryzyko zachorowania na tę chorobę. Wystarczy odpowiedzieć na kilka prostych pytań, przygotowanych przez lekarzy pulmonologów.
„Dzięki wydarzeniom takim jak w Ciechocinku, staramy się zwiększać świadomość społeczeństwa na temat chorób, które są tzw. „cichymi zabójcami”. Jedną z nich jest POChP. 75% chorych nawet nie wie, że cierpi na to schorzenie, dlatego cieszymy się, że tak dużo osób poddało się badaniom spirometrycznym podczas akcji. Przebadani uzyskali odpowiedzi na nurtujące ich pytania w zakresie zdrowia płuc. Wiele z nich pierwszy raz usłyszało o POChP i dowiedziało się, że mogą należeć do grupy ryzyka zachorowania.” – komentuje prof. dr hab. n. med. Adam Antczak, ekspert kampanii Płuca Polski, Kierownik Kliniki Pulmonologii Ogólnej i Onkologicznej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.
Przewlekła obturacyjna choroba płuc (POChP) to groźne schorzenie, które zajmuje 4. miejsce na liście najczęstszych przyczyn zgonów w Polsce i na świecie. Głównym czynnikiem ryzyka jest dym tytoniowy, odpowiedzialny za 90% przypadków zachorowań.[1] Choroba objawia się dusznościami, nieustającym kaszlem z odkrztuszaniem wydzieliny i uciskiem w klatce piersiowej. Jest nieuleczalna, lecz odpowiednie aktywności mogą pomóc w podniesieniu jakości życia chorego.
Jeszcze 3 – 5 lat temu pacjenci nie wiedzieli co to jest idiopatyczne włóknienie płuc. Dzięki naszym działaniom ta świadomość znacznie się poszerzyła. Zwykle chory, który trafia po raz pierwszy do lekarza i słyszy diagnozę IPF, nie zdaje sobie sprawy z rangi problemu. Dlatego takie akcje jak kampania Płuca Polski w Ciechocinku mają pokazać, jakimi konsekwencjami obarczona jest diagnoza choroby.– mówi dr Katarzyna Lewandowska, ekspert kampanii Płuca Polski, Klinika Chorób Płuc Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie.
Mimo zagrożenia, które niosą ze sobą te schorzenia określane mianem „cichych zabójców”, świadomość społeczeństwa na ich temat jest bardzo niska. Celem kampanii Płuca Polski jest edukowanie oraz poszerzanie świadomości w zakresie przewlekłej obturacyjnej choroby płuc oraz idiopatycznego włóknienia płuc.
Wydarzenie w Ciechocinku cieszyło się dużym zainteresowaniem wśród mieszkańców i kuracjuszy. Wszyscy, którzy wzięli udział w akcji, otrzymali informację na temat stanu zdrowia swoich płuc oraz materiały edukacyjne na temat POChP i IPF.
-------
[1] Raport "Płuca Polski", 2016 r. przeprowadzony przez TNS Polska pod patronatem Polskiego Towarzystwa Chorób Płuc, Boehringer Ingelheim, Polskiego Towarzystwa Oświaty Zdrowotnej. Wnioski opracował prof. dr hab. n. med. Paweł Śliwiński.
Napisz komentarz
Komentarze