Logika. Zmagamy się z nią na co dzień. Nie uciekniemy od niej nawet w piłkarskiej rzeczywistości. Wystarczy przeanalizować wyniki chemików w całej rundzie wiosennej bieżącego sezonu:
18. kolejka, walkower na korzyść Chemika – Wda Świecie wycofała się z rozgrywek III ligi
19. kolejka - Kotwica Kołobrzeg – Chemik Moderator 2:1
20. kolejka - Chemik Moderator – Radunia Stężyca 2:1
21. kolejka - Bałtyk Gdynia – Chemik Moderator 1:0
Wzloty i upadki. Zgodnie z taką logiką, już pojutrze powinniśmy się spodziewać, że do bydgoszczan trafią trzy punkty. To jednak tylko przewidywania na podstawie najprostszych statystyk.
W tym sezonie mamy okazję do częstego oglądania spotkań bydgosko-koszalińskich. W dwóch dotychczasowych chemicy odnieśli jedno zwycięstwo i raz musieli uznać wyższość rywali (wygrana Gwardii 2:1 na Glinkach). Ze względu na sobotnie spotkanie, zatrzymajmy się na chwilę przy wrześniowym spotkaniu z Bałtykiem na wyjeździe. Wygrana 3:2 po golach nieobecnego już w zespole Rafała Więckowskiego, Wojciecha Mielcarka i Piotra Siekirki może okazać się bezcenna w walce o utrzymanie w III lidze.
Warto i tym razem będzie wykorzystać słabszą grę defensywną rywali. Tabela ligowa nie kłamie: Bałtyk Koszalin to zespół z najgorszą defensywą w II grupie III ligi – 54 bramki stracone do tej pory to najsłabszy rezultat wśród drużyn występujących w rozgrywkach.
Dotychczasowe wyniki Bałtyku w rundzie wiosennej pokazują, że czternaste miejsce w tabeli zdecydowanie nie jest przypadkiem. Trzy punkty wywalczone w meczu derbowym z Gwardią to prawdopodobnie jedyne pozytywne wspomnienie z początków piłkarskiej wiosny. Pozostałe spotkania zakończyły się porażkami, niekiedy bardzo dotkliwymi (0:4 na wyjeździe z drugą drużyną Lecha Poznań i na własnym boisku z drugim zespołem szczecińskiej Pogoni). Chemicy co prawda w rundzie wiosennej wyglądają lepiej punktowo, ale w przekroju całego sezonu tracą do Bałtyku dwa oczka.
Porównując jesienną kadrę Bałtyku Koszalin z obecną, nie znajdziemy zbyt wielu zmian. Możemy się jednak spodziewać, że w bramce zobaczymy Oskara Pogorzelca. Tego zawodnika mogą kojarzyć kibice młodzieżowych reprezentacji Polski, a w szczególności kadry U-17. To właśnie z nią Oskar Pogorzelec dotarł do strefy medalowej w mistrzostwach Europy do lat 17 w 2012 roku. Z tamtej drużyny znamy m.in. Mariusza Stępińskiego czy też Karola Linettego. We wrześniowym meczu Chemika i Bałtyku bramki koszalinian strzegł Sebastian Skrzyński.
Sobotnie spotkanie będzie jednym z najciekawszych w nadchodzącej ligowej kolejce. Pierwszy gwizdek o godzinie 16:00. Wstęp wolny.
Napisz komentarz
Komentarze