Wszystko zaczęło się od ustaleń policjantów z patrolu, iż po Białych Błotach jeździ mężczyzna, który ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów czynny do grudnia 2021 roku. Chwilę później podejrzewany kierowca BMW został zatrzymany.
Potwierdziły się podejrzenia funkcjonariuszy z Białych Błot, którym mężczyzna był dobrze znany. Łącznie policjanci udowodnili mu ośmiokrotne złamanie zakazu sądowego. Szybko też okazało się, że to nie jedyne czyny, których mężczyzna się dopuścił.
Z posiadanych przez kryminalnych informacji wynikało, że na stacjach benzynowych w Bydgoszczy, powiecie bydgoskim, nakielskim i żnińskim, okresie od 18 do 27 stycznia 2019 roku, dochodziło do kradzieży paliwa. Za nimi stał właśnie zatrzymany kierowca BMW. Straty spowodowane przez nieuczciwego klienta to ponad 1800 złotych. Jak ustalili policjanci z Białych Błot mężczyzna podjeżdżał na stację, tankował i nie płacić za zatankowane paliwo.
Teraz odpowie za kradzież oraz złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdu. Za tego typu czyny może mu grozić do 5 lat pozbawienia wolności
Napisz komentarz
Komentarze