Od wielu lat obchody rocznicy spalenia zagłuszarki organizowane były przez Społeczny Komitet Obchodów Bydgoskiego Listopada 1956 roku. 60. rocznica odbędzie się z naszym udziałem– zapowiedział podczas konferencji prasowej 16 listopada wojewoda Mikołaj Bogdanowicz, który przypomniał, że dzień wcześniej otwarto w Sejmie wystawę o wydarzeniach bydgoskich pod patronatem marszałka sejmu Marka Kuchcińskiego. Ta sama wystawa zostanie otwarta w najbliższy piątek w Kujawsko-Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim.
Główne obchody odbędą się w piątek 18 listopada – rozpocznie je złożenie kwiatów pod obeliskiem upamiętniającym spalenie zagłuszarki na Wzgórzu Dąbrowskiego. O godzinie 13.00 rozpocznie się część uroczystości w Kujawsko-Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim. Przewidziano między innymi wręczenie Medalu Zasłużony Dla Kultury Polskiej Młodzieżowej Orkiestrze Dętej przy Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury w Koronowie. Zespół zapewni również oprawę muzyczną uroczystości. Udział w obchodach 18 listopada zapowiedział doradca Prezydenta RP prof. Andrzej Zybertowicz.
Na 20 listopada o godz. 10.00 zaplanowano mszę św. w kościele pw. Matki Boskiej Nieustającej Pomocy przy ul. Ugory w Bydgoszczy oraz złożenie kwiatów pod obeliskiem.
Podczas konferencji prasowej naczelnik delegatury IPN w Bydgoszczy Edyta Cisewska podkreśliła, że 60. rocznica spalenia zagłuszarki służy upamiętnieniu osób biorących udział w manifestacji z 18 listopada 1956 roku, podczas której dokonano spaleniu sowieckiego symbolu zniewolenia Polaków po II wojnie światowej. Zryw ten w PRL był traktowany i przedstawiany jako wybryk chuligański. Podczas uroczystości przedstawimy krótki fragment Polskiej Kroniki Filmowej o charakterze propagandowym. Kolejnym elementem będzie prelekcja Marka Szymaniaka pn. „Powiew wolności na Wzgórzu Dąbrowskiego. Okoliczności spalenia zagłuszarki 18 listopada 1956 roku. Z perspektywy 60 lat”. Następnie zaprezentujemy książkę dr Marka Rzepy wydanej w oddziale gdańskim pt. „Propaganda radiowa na Pomorzu i Kujawach. Rozgłośnia Polskiego Radia w Bydgoszczy w systemie indoktrynacji społeczeństwa w latach 45-56”. Na przykładzie regionalnej rozgłośni zostanie zaprezentowany mechanizm odziaływania propagandowego na społeczeństwo
– poinformowała Edyta Cisewska.
Do kwestii rehabilitacji uczestników bydgoskiego zrywu sprzed 60 lat odniósł się Mieczysław Góra, prokurator Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu Delegatura w Bydgoszczy.
Są dwie oceny – historyczna i prawna - dotyczące 18 listopada 1956 roku. Co do historycznej oceny nikt nie ma wątpliwości, że było to doniosłe wydarzenie dla miasta, jak i Polski. Brało w nim udział zgodnie z dokumentacją ok. 3 tysiące bydgoszczan. Zostali wytypowani ci, którzy byli przywódcami manifestacji – 12 osób skazanych przez Sąd Wojewódzki w Bydgoszczy na kary pozbawienia wolności. Siedmiu uczestników procesu złożyło wnioski o rehabilitację. Sąd nie stwierdził nieważności orzeczeń i orzekł, że były to działania chuligańskie. Jest więc kontrast - do dzisiejszego dnia osoby te są w świetle prawa chuligani, w kontekście historycznym bohaterowie wydarzeń listopadowych. 10 października 2016 roku skierowaliśmy poprzez Sąd Okręgowy do Sądu Najwyższego wniosek o wznowienie postepowania rehabilitacyjnego osób skazanych za wydarzenia listopadowe
. – Poinformował prokurator Mieczysław Góra.
Stefan Pastuszewski z Komitetu Obchodów Bydgoskiego Listopada 1956 roku stwierdził, że środowisko solidarnościowe zainteresowało się tą manifestacją już w 1980 roku. Szukaliśmy korzeni walki niepodległościowej. Udało się w latach 1980-81. Dotarłem osobiście do wszystkich skazanych w procesie, sędziego i do bydgoskich adwokatów. Spisałem ich relacje z wyjątkiem prokuratora, który odmówił ich złożenia. Bydgoska palestra chciała uchronić oskarżonych przed wysokimi wyrokami starając się przedstawić wydarzenia jako niezwiązane z polityką.
W mojej ocenie jako historyka był to sprzeciw przeciwko władzy komunistycznej. Bydgoszcz znalazła się na kartach historii. Od 20 lat organizujemy rocznicowe obchody, aby przypomnieć o tym wydarzeniu. Obecnie żyje tylko 3 uczestników wydarzeń, którzy zostali skazani. Na Wzgórzu Dąbrowskiego, gdzie są fundamenty zagłuszarki odbędą się uroczystości. Cieszę się, że uczestnicy to IPN, Gimnazjum na Szwederowie i Rada Osiedla Szwederowa. Będzie to święto nie tylko lokalne, ale i dzięki wojewodzie – krajowe
– Dodał Stefan Pastuszewski.
Napisz komentarz
Komentarze