W ubiegłym roku w Płowdiw zdobyła dwa krążki: srebro w K4 na 500 i brąz w K2 na 200 m. W tych samych konkurencjach wystartowała również w Belgradzie. Miejsce na podium udało się jednak osiągnąć tylko w jednej z nich.
Swoje starty Włodarczyk rozpoczęła od eliminacji K4 na 500 m. Tu wraz z Karoliną Nają, Anną Puławską i Katarzyną Kołodziejczyk. Polki zajęły w nich drugie miejsce i pewnie, bez potrzeby startu w półfinałach, awansowały od razu do wyścigu finałowego. W nim nasze kajakarki z czasem 1:30.953 zajęły dopiero piąte miejsce. Zwyciężyły Węgierki (1:28.933) przed Białorusinkami (1:30.067 ) i Rosjankami (1:30.553).
Brak medalu w czwórce, Dominika powetowała sobie w dwójce z Katarzyną Kołodziejczyk. W eliminacjach K2 na 200 m nasze zawodniczki zajęły piąte miejsce i musiały popłynąć dodatkowo w półfinale, w którym zajęły drugą pozycję dającą awans do finału. W wyścigu medalowym Polki popłynęły bardzo dobrze i zdobyły brązowy medal. Na torze w Belgradzie zwyciężyły Portugalki Teresa Portela i Joana Vasconcelos, przed Rosjankami Natalią Podolską i Wierą Sobietową. Polki uzyskały czas 37,147, a straciły do Portugalek 0,092. Tym samym Włodarczyk i Kołodziejczyk obroniły brązowy medal w tej konkurencji zdobyty przed rokiem w Płowdiw.
Oprócz Dominiki w Belgradzie startowali również inni zawodnicy naszego klubu. Martin Brzeziński i Mariusz Kujawski awansowali do finału K4 na 1000 m, w którym ostatecznie zajęli siódmą pozycję. Do brązowego medalu stracili blisko 6 sekund. W osadzie płynęli z Jakubem Michalskim i Sławomirem Witczakiem. W K4 na 500 m Polacy w tym samym składzie odpadli w półfinale. Niewiele do awansu do finału zabrakło Piotrowi Mazurowi. Wraz z Dorianem Kliczkowskim zajął czwarte miejsce miejsce w półfinale K2 na 200 m i tym samym odpadł z walki o medale.
Napisz komentarz
Komentarze