Jest sprawą oczywistą, że mechaniczna demonstracja niezadowolenia, jaka miała miejsce w Nakle nad Notecią wobec lokali parlamentarzystów: Posła na Sejm Łukasza Schreibera i Europosła Kosmy Złotowskiego, nie mogą budzić mojej sympatii ani milczenia. Jest to wyraz smarkaterii politycznej.
Uważam, że Poseł Łukasz Schreiber daleko rozmija się z prawdą, gdy sprawców dopatruje się w „totalnej opozycji”.
Bliższe jest wypowiadane już wcześniej przeze mnie twierdzenie, że tam, gdzie zamyka się mechanicznie kanały publicznej dysputy, tam mają miejsce szkodliwe dla demokracji incydenty.
Atak na biuro Posła Łukasza Schreibera może mieć związek z pokrętnym procedowaniem nad ordynacją do samorządów, a w Nakle nad Notecią żywa jest wola jego zachowania.
Jan Rulewski
Napisz komentarz
Komentarze