19 grudnia 2016 r. złożyliśmy wniosek do PKP S.A o wyrażenie zgody na własnoręczne usunięcie szpecących napisów na ścianach tunelu Dworca Bydgoszcz Leśna. W marcu 2017 r. napisy te zostały usunięte przez zarządcę Dworca. Niestety po krótkim czasie i mimo stworzenia posterunku Straży Miejskiej na Dworcu, napisy powróciły. Według naszych szacunków na walkę z wandalami w tym
miejscu przeznaczono już minimum 20 tys. zł, a planowane są kolejne wydatki na monitoring, które mają wynieść ok. 100 tys. zł.
Naszym zdaniem dotychczasowe działania są nieskuteczne i prowadzą do marnotrawienia publicznych pieniędzy. A Dworzec Bydgoszcz Leśna to tylko jedno z wielu miejsc, w którym władze miasta nie radzą sobie z wandalami. Do innych przykładów można zaliczyć elewację przy ul. Przyrzecze lub wiadukt przy ul. Wojska Polskiego. Wobec powyższego konieczne jest wspólne wypracowanie skutecznego i nowoczesnego rozwiązania. Z tego powodu rozpoczynamy akcję „Malujemy Bydgoszcz”. W ramach akcji chcemy doprowadzić do skutecznego i trwałego usunięcia jak największej liczby szpecących napisów z bydgoskiej przestrzeni publicznej, wzbogacenia bydgoskiej przestrzeni o nowe, atrakcyjne graffiti oraz zaktywizowania mieszkańców, artystów, urbanistów i władz miasta do osiągnięcia ww. celów.
W Polsce i za granicą nie brakuje wielu dobrych praktyk w tym zakresie. Mowa tu m.in. o specjalnie powołanej grupie do walki z napisami w Gdyni, która analizuje podpisy wandali, krakowskiej inicjatywie obywatelskiej Pogromcy Bazgrołów, gdzie pikniki sąsiedzkie łączy się z zamalowywaniem napisów, czy warszawskim projekcie Free Graffiti – Legalne Ściany, w którym Zarząd Dróg Miejskich wyznaczył ok. 30 ścian do legalnego tworzenia graffiti. Z zagranicznych przykładów wyróżnia się Sydney, które oprócz wyznaczania ścian do legalnego graffiti, planuje także zaangażowanie profesjonalnych artystów do rozwijania młodych talentów. Jednocześnie dostrzegamy chęć zmian po stronie władz miasta.
Udostępnienie miejsc i środków na stworzenie murali w Bydgoszczy to krok w dobrym kierunku, jednak przy tej skali problemu potrzebne jest rozwiązanie systemowe, o którym mowa powyżej. „Malujemy Bydgoszcz” to narzędzie, które ma nas do tego rozwiązania doprowadzić. W najbliższych dniach planujemy spotkania m.in. z Plastykiem Miejskim – Panem Markiem Iwińskim oraz z przedstawicielami Wydziału Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Bydgoszczy, Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej, Zespołu Szkół Plastycznych i Stowarzyszenia Działań Kulturowych Las z Bydgoszczy. Jesteśmy otwarci na współpracę ze wszystkimi środowiskami. Ponadto uruchomiony zostanie fanpage na Facebooku, na którym będzie można publikować zarówno zdjęcia miejsc wymagających interwencji, jak i pomysły na rozwiązanie problemu szpecących napisów.
Napisz komentarz
Komentarze