Twórcy „Dumki na dwa serca”: kompozytor Krzesimir Dębski i autor tekstu Jacek Cygan zostali przez festiwalową kapitułę wyróżnieni nagrodą za najlepszą, polską piosenkę filmową. Wręczyli ją Iwona Waszkiewicz, zastępczyni prezydenta Bydgoszczy oraz Robert Kijak, pomysłodawca festiwalu, prezes spółki Agora Książka i Muzyka.
W niedzielę widzowie w Operze Nova i TVN wysłuchali znanych przebojów z najnowszych, polskich produkcji. Odbył się koncert zatytułowany "Piosenki Filmem Pisane", podczas którego wystąpili m.in.: Ralph Kaminski, Edyta Bartosiewicz, Igo, Anna Karwan i Krzysztof Zalewski. Artyści wykonali utwory znane z produkcji, które zdobyły serca widzów na przestrzeni ostatniej dekady. Mowa o takich filmach jak: "Chłopi", "Akademia Pana Kleksa", "Johnny" czy "Boże Ciało". Niemal do tańca porwały przeboje z nowych „Chłopów” wykonane przez LUC&Rebel Babel Film Orchestra. Realizatorzy wykorzystywali techniczne możliwości ruchomej sceny w Operze Nova.
W poniedziałek natomiast królowały już zgodnie z tytułem koncertu „Najlepsze polskie” – i to nie tylko same przebojowe utwory w aranżacji Krzysztofa Herdzina, ale przede wszystkim drugiego dnia festiwalu wokaliści przypomną publiczności melodie ze starszych, kultowych już filmów i seriali. Koncert uświetnili swoimi wykonaniami m.in. Ania Rusowicz, Aleksandra Popławska, Mery Spolsky, Stanisław Soyka, Tomasz Ziętek i Joanna Kołaczkowska. Były to nowe aranżacje "Dumki na dwa serca", "Śpij kochanie, śpij" czy "Nim wstanie dzień”
Przez dwa festiwalu na scenie Opery Nova pojawiło się niemal 30 wokalistów: starszego i młodszego pokolenia. Był Andrzej Dąbrowski, który zaśpiewał pierwszego dnia „Zielono mi”. Wielką klasę udowodnił Stanisław Soyka swą interpretacją przeboju Seweryna Krajewskiego z serialu „Jan Serce”. Najwyższy, wokalny poziom udowodnił Krzysztof Zalewski, który zmierzył się z legendarnym Edmundem Fettingiem, wyśpiewującym balladę „Nim wstanie dzień” Agnieszki Osieckiej i Krzysztofa Komedy w filmie „Prawo i pięść”.
Bardzo udanym zabiegiem było zaproszenie do udziału w bydgoskim festiwalu dużego grona młodszych wykonawców. Eliza Rycembel pięknie zaśpiewała „Dwa serduszka” z oskarowej „Zimnej wojny” – w oryginale na ekranie była to Joanna Kulig. Bardzo podobała się widzom żywiołowa Mery Spolsky. Znakomicie wypadła także Karolina Czarnecka, która świetnie interpretowała przebój „Śpij kochanie, śpij” z repertuaru Kayah – wykonany w filmie „Operacja Samum”.
Oba wieczorne koncerty pokazały, że Festiwal Piosenki Filmowej jest bardzo dobrym pomysłem i wartym kontynuacji tym bardziej, że jest przecież jeszcze mnóstwo znakomitych utworów wykonanych w polskich filmach i serialach, których nie usłyszeliśmy w tegorocznej edycji.
Warto dodać, że Festiwal trafił do Bydgoszczy dzięki Robertowi Kijakowi, bydgoszczaninowi z krwi i kości, który nigdy nie zapomniał skąd wyszedł i dokąd zmierza.
Foto: Robert Sawicki.
Napisz komentarz
Komentarze