Pierwszy z koncertów odbył się w sobotę, ostatni zaplanowano na 1 stycznia
Niestety, bilety na te koncerty już od dawna są wyprzedane. Bo operowe koncerty sylwestrowo-noworoczne, to cieszące się ogromną popularnością prawdziwe widowiska, angażujące: chór, balet, orkiestrę, z ciekawymi układami choreograficznymi, bogactwem kostiumów, z niecodziennym zestawieniem elementów scenografii, wykorzystaniem światła i projekcji. To także połączenie elementów gali operowej, ze scenicznym show, różnorodnością gatunków muzycznych i technik wykonawczych.
Gwarancją wyśmienitej zabawy na najwyższym poziomie są nazwiska realizatorów, na czele których jako reżyser stanął Sebastian Gonciarz.
Przeboje muzyki klasycznej, jak i rozrywkowej w znakomitych aranżacjach i muzycznych opracowaniach Tomasza Filipczaka, Dawida Lubowicza, Jakuba Lubowicza, Tomasza Szymusia oraz Przemysława Zycha wybrzmiały wybornie pod kierownictwem muzycznym Macieja Figasa.
O sceniczny „wystrój” (wg koncepcji scenograficznej Mariusza Napierały) oraz stroje z pietyzmem zadbała Monika Ostrowska.
Taneczny ruch w tym widowisku był efektem współpracy z choreografką jak wulkan energii - Pauliną Andrzejewską-Damięcką. Natomiast chór – nie tylko głosów, ale i talentów wielu – przygotowała Kaja Potrzebska.
Nastrój tworzą światła reżyserowane przez Sebastiana Gonciarza i przygotowane przez Wiktora Kuźmę, a także projekcje multimedialne Adama Kellera. A wszystko dzieje się wedle scenariusza napisanego przez Szymona Jachimka
Foto: Marek Chełminiak.
Napisz komentarz
Komentarze