Historia ma swój początek w minioną niedzielę (29.09.2024). Wówczas z kobietą z Solca Kujawskiego, chcącą sprzedać szczeniaka rasy szpic miniaturowy, skontaktował się mężczyzna z Bydgoszczy zainteresowany kupnem czworonoga. Twierdził jednak, że może po niego przyjechać w nocy, gdyż wyjeżdża poza granice naszego kraju. Kobieta na to przystała. Gdy rzekomy klient pojawił się około godziny 1:00, nie podejrzewała, że może on mieć nieuczciwe zamiary. Pokazała mu pieska i podała na ręce, a sama zajęła się przygotowaniem dokumentów dotyczących kupna zwierzęcia.
21-latek wykorzystując nieuwagę właścicielki wybiegł z psem z domu, wsiadł do samochodu i odjechał. Okazało się również, że wcześniej ukradł tablicę rejestracyjną od auta zaparkowanego na jednej z ulic w Solcu Kujawskim, po czym przymocował ją do swojego pojazdu.
Kobieta zgłosiła ten fakt policjantom z Solca Kujawskiego. Jeszcze tego samego dnia soleccy kryminalni znali personalia mężczyzny oraz miejsce jego pobytu w powiecie świeckim.
Sprawcą kradzieży okazał się 21-letni grudziądzanin. Informacja ta trafiła do policjantów z Posterunku Policji w Dragaczu. Ci pojechali pod wskazany przez soleckich policjantów adres i tam go zastali. Był tam też skradziony szpic.
Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do Solca Kujawskiego, gdzie usłyszał zarzuty kradzieży psa o wartości 3 tysięcy złotych oraz tablic rejestracyjnych od pojazdu.
Za kradzież kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze